Zwiększenie podatków to dar dla „czarnego” rynku

Najczęściej czytane Polecane Prawo hazardowe Ze świata
Wiktor Czerwiński 11/12/2023

Ostatnia aktualizacja: 22 grudnia 2023

Szwedzkie stowarzyszenie hazardu internetowego Branschföreningen för Onlinespel (BOS) nie jest zadowolone z rządowego planu podwyższenia podatku od gier hazardowych. 8 grudnia BOS wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, którego pełną treść publikujemy poniżej,

Szwecja 8 października zaproponowała podniesienie podatku od gier hazardowych z 18% do 22%. Nowa stawka podatku która miałaby obowiązywać od 1 lipca 2024 roku budzi kontrowersje w branży.

BOS reprezentuje 20 firm hazardowych działających na szwedzkim rynku gier hazardowych, co czyni ich największym stowarzyszeniem branżowym w Szwecji. Według BOS nowe rozwiązanie osłabi legalny rynek w bardzo złym momencie, ponieważ coraz więcej graczy współpracuje z firmami czarnorynkowymi.

Spelinspektionen, szwedzki organ regulacyjny ds. gier hazardowych, stwierdził wcześniej, że nie ma zdecydowanych zastrzeżeń do tego środka, ale podkreślił możliwe konsekwencje. BOS natomiast szczegółowo zapoznał się z decyzją Ministerstwa Finansów, stwierdzając, że przyniosła ona efekt przeciwny do zamierzonego.

Poniżej publikujemy pełne oświadzczenie BOS.

Rekomendacja BOS

BOS odrzuca propozycję podwyższenia podatku od gier hazardowych.

Nasze motywy odrzucenia

Celem rynku gier hazardowych, jak określa rząd, „jest zdrowy i bezpieczny rynek gier hazardowych pod kontrolą publiczną”. Ponadto, według rządu, należy chronić dochody na rzecz dobra wspólnego, negatywne konsekwencje hazardu muszą zostać ograniczone, hazard na pieniądze musi być objęty silną ochroną konsumentów i nie może być wykorzystywane do działalności przestępczej.
BOS uważa, że propozycja podwyżki podatku stoi w sprzeczności ze wszystkimi celami stawianymi przez rząd wobec rynku gier hazardowych. Wiąże się to z faktem, że wprowadzenie podwyżki podatku od gier hazardowych doprowadzi do ograniczenia kanalizacji do Szwedzki regulowanego rynku gier hazardowych, co wyraża także kilka innych organów referencyjne, w tym Szwedzki Urząd ds. Hazardu.
Natomiast nielicencjonowany i często nielegalny rynek gier hazardowych w Szwecji zyska udział w rynku jeśli propozycja podniesienia podatku od gier hazardowych zostanie wdrożona.

Wiąże się to z faktem, że podwyżka podatków od licencjonowanych gier hazardowych w dalszym ciągu wzmacnia konkurencyjność nielicencjonowanych gier hazardowych w Szwecji, co odpowiednio zwiększa atrakcyjność, gdy szwedzcy konsumenci gier hazardowych muszą podejmować decyzje co do tego, gdzie ich hazard będzie miał miejsce. Produkt objęty wysokim podatkiem jest mniej atrakcyjny niż porównywalny produkt objęty niskim podatkiem lub żadnym podatkiem.

Kanałowość (Channeling)

Koncepcja channelingu odnosi się do tego, jaka część uprawianego przez Szwedów ma miejsce na licencjonowanym rynku wyznaczonym przez państwo, a jaka proporcja ma miejsce na nielicencjonowanym rynku w Szwecji. W idealnym przypadku wszystkie gry hazardowe powinny odbywać się na rynku licencjonowanym, ale w praktyce jest to niemożliwe do osiągnięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o hazard online, które ze swej natury ma charakter transgraniczny. Nieoficjalny cel channelingu w Szwecji został ustalony na poziomie 90%. Jeśli wyciek staje się większy, cele polityki hazardowej uważa się za nieosiągalne.

Niestety, docelowy cel Szwecji w kanałowości należy obecnie określić jako „nieoficjalny”, w związku z tym, że wydaje się, że rząd zdystansował się od cel w ostatnich latach. To, co początkowo było jasno określonym celem zarówno rządu, jak i Riksdagu, przynajmniej w debacie politycznej, w ostatnich latach stało się raczej oczekiwaniem, oszacowaniem lub prognozą.

W związku z tym, że decyzja rządu i Riksdagu jest potrzebna aby ustanowić w Szwecji 90% cel, zdecydowanie zalecamy, aby rząd podjął tę inicjatywę, i w związku z tym nie dystansował się od tego celu polityki hazardowej, nazywając go czymś innym niż cel (na przykład szacunki).

To leży we własnym interesie rządu żeby istniał cel „channelingu”  i wszelkie sposoby na zdystansowanie się od tego szkodzą rządowi i legitymizacji systemu licencjonowania, a co gorsza szkodzi szwedzkim konsumentom gier hazardowych.

Powodem, dla którego rząd w żadnym wypadku nie powinien podważać celu, jakim jest co najmniej 90%  kanałowość, jest to, że wysoki poziom jest podstawowym warunkiem wstępnym wszystkich pozostałych celów polityki hazardowej.  Wysoki cel kanalizacyjny jest celem umożliwiającym osiągnięcie wszystkich pozostałych celów.

Te inne cele można podsumować następująco:

– Silna ochrona konsumentów
– Niezdrowy hazard jest utrzymywany na najniższym możliwym poziomie
– Przestępczość jest odepchnięta
– Państwo otrzymuje dobre dochody podatkowe z gier hazardowych
– Aby licencjonowane firmy hazardowe miały dobrą rentowność i dobre warunki
– System licencjonowania charakteryzuje się wysoką legitymizacją

Rząd twierdzi, że motywem podniesienia podatku jest to,  że „obecna stawka podatku wynosząca 18 % ma zastosowanie od czasu ponownej regulacji szwedzkiego rynku gier hazardowych w 2019 roku. Od tego czasu rynek gier hazardowych ustabilizował się, a kanałowość sprzedaży znacznie wzrosła.

To twierdzenie i opis rzeczywistości, w której ośmielamy się twierdzić, iż rząd jest całkiem sam. W memorandum rząd nie przedstawia żadnych nowszych danych niż te prezentowane przez Szwedzką Agencję Zarządzania Publicznego (Szwecja: Statskontoret), które pochodzą z 2021 r., w raporcie o rynku gier hazardowych.

Pół roku temu BOS był w stanie wykazać, że channeling w marcu 2023 r. wyniósł 77 %  w przypadku całego konkurencyjnego hazardu (tj. hazard niechroniony monopolem). Jest to channeling, który świadczy o tym, że
Szwedzki rynek licencyjny jest w bardzo poważnej sytuacji.

Raport BOS podzielił także konkurencyjny rynek gier hazardowych na różne komponenty, takie jak zakłady sportowe i kasyno online. Branża hazardowa online kasyn, wraz z pokerem online, wykazała najsłabszy channeling na poziomie 72 %. W takiej sytuacji powinno być oczywistym iż nie ma miejsca na środki, które dalej szkodą kanalizacji – co czyni dalsza podwyżka podatków na hazard

Oprócz raportu channelingu BOS, który został sporządzony przez instytut opinii SKOP, firma hazardowa ATG, zmierzyła channeling używając innej metodologii i przedstawiła  ją w raporcie. Pomiar ATG odzwierciedla
Raport BOS w zakresie channelingu w ogóle na rynku gier hazardowych (tylko 1 punkt procentowy różni oba pomiary). Z drugiej strony ATG pomiar pokazuje jeszcze gorszą sytuację dla kasyn online.

Biorąc pod uwagę raport ATG dotyczący kanałowości, w którym poziom ten drastycznie spadł od czasu szwedzkiej ponownej regulacji w 2019 r. trudno nawet wiedzieć, jak się odnieść do twierdzenie rządu, że „rynek gier hazardowych ustabilizował się oraz kanałowość znacznie wzrosła.” W późniejszym raporcie ATG, który rozciąga się do trzeciego kwartału 2023 r. kanałowość spadła jeszcze bardziej do 70% w przypadku całego rynku licencjonowanego i 59% w przypadku kasyn online.

Oprócz powyższego cytatu ze strony rządu świadczącego, o tym że rząd po prostu nie ma podstaw do swego twierdzenia, wskazuje natomiast na inne, ogólne niedociągnięcie memorandum rządowego: brak danych, podstaw, przygotowania i analiz.

Przykłady braku analizy dotyczą wpływu propozycji na media oraz ruch sportowey. Obaj ci społeczni aktorzy są głównymi odbiorcami pieniędzy z branży hazardowej. Wzrost kosztów dla licencjonowanej branży gier hazardowych o 0.5 miliarda SEK rocznie (wzrost wpływów podatkowych szacowany przez rząd) musi skądś pochodzić i na pewno stanie się to przynajmniej częściowo poprzez redukcję reklamy w mediach tradycyjnych i ograniczenie sponsoringu sportu. Rząd nie ma nic do powiedzenia na temat wpływu jaki wywrze ta propozycja na  media i ruch sportowy. W memorandum rządowym nie ma analiz skutków w tej sprawie.

Poprzez reklamę np. w prasie codziennej i sponsoring zespołów sportowych zwiększa się świadomość marek licencjonowanych firm bukmacherskich. Taki marketing i sponsoring promują w ten sposób szwedzki rynek gier hazardowych, w którym licencjonowane firmy jako pierwsze przychodzą do głowy  gdy konsument dokonuje wyboru operatora do uprawiania hazardu. Ponadto, oczywiście, pieniądze z branży gier hazardowych są bardzo przydatne w codziennej rekrutacji zarówno stowarzyszeń sportowych, jak i redakcji prasowych, do wykonywania ich ważnych zadań w naszym demokratycznym społeczeństwie.

Memorandum rządu jest niekompletne nie tylko dlatego, że nie podkreśla i nie analizuje konsekwencji dla ważnych aktorów społecznych. Ponadto niewielkie podejście do analizy faktycznie zaprezentowane w memorandum wydaje się być słabo wykonane. Rząd wylicza oczekiwany wzrost wpływów podatkowych na poziomie ok. 539 mln SEK. W analizie nie wyliczono zwiększonych kosztów spodziewanego zwiększonego uzależnienia od hazardu w wyniku migracji graczy do nielicencjonowanego hazardu. Ponadto całkowity brak obliczeń dotyczących wielkości utraconych wpływów podatkowych wynika z faktu, że podwyżka podatku skutkuje ograniczeniem channelingu, a także w ogóle ograniczeniem gier hazardowych na rynku licencyjnym ze względu na podwyżkę cen produktów hazardowych. 

W odniesieniu do wrażliwości cenowej (elastyczności cenowej) w notatce przyjęto wartość -0,5 – czyli niewrażliwe na cenę – taka jest informacja z zapytania „Ponownie uregulowany rynek gier hazardowych”. Informacje zawarte w zapytaniu odnoszą się z kolei do raportu zewnętrznego z 2014 roku z Wielkiej Brytanii. Dokument brytyjski wskazuje jednak na wyższą elastyczność cenową niektórych produktów hazardowych, w tym kasyna online z liczbą -1,5 (wysoka wrażliwość cenowa) jednak ten fakt – że liczba gier hazardowych spada wraz ze wzrostem cen niektórych produktów hazardowych – został całkowicie pominięty w memorandum rządowym.
Szacowany przez rząd wzrost dochodów podatkowych o nieco ponad 0,5 miliarda SEK rocznie wydaje się zatem czystym myśleniem życzeniowym opartym na błędnych założeniach

Optymalna stawka podatku

Na zlecenie BOS firma konsultingowa Copenhagen Economics obliczyła w 2016 r. optymalny poziom podatku dla warunków szwedzkich, przed szwedzką regulacją w 2019 r. O ile nam wiadomo, jest to najbardziej szczegółowe badanie, jakie przeprowadzono w oparciu o szwedzkie warunki, a raport miał zauważalny wpływ na decyzję rządu i Riksdagu o ustaleniu podatku od gier na poziomie 18 % dochodów brutto z gier.

Kopenhaski raport ekonomiczny prezentuje optymalny zakres, w którym państwo może się utrzymać, 15-20 %. Stawka podatku powyżej 20 % oznacza utratę kanałowości, ale także w długim okresie obniżone dochody podatkowe, zgodnie z klasyczną krzywą Laffera. Nie ma podstaw sądzić, że państwo może obecnie, w porównaniu z latami poprzedzającymi szwedzką reregulację rynku gier hazardowych, móc odejść od prezentowanego zakresu podatkowego bez szkody dla rynku licencjonowanego. Wręcz przeciwnie, dzisiejszy krytycznie niski poziom kanałowośći świadczy o tym, że w tej delikatnej sytuacji w żadnym wypadku nie należy zwiększać podatku. Zamiast tego rząd i Riksdag powinny pilnie poświęcić się reformom wzmacniającym channeling.

Reformy wzmacniające channeling

W tym kontekście BOS pragnie na zakończenie unieść palec i przestrzec przed przesądami, które widzimy, gdy rządy – obecny i poprzedni – proponują nowe środki represyjne na rynku gier hazardowych. Środki represyjne mają na celu utrudniać i wykluczać nielicencjonowane firmy hazardowe ze szwedzkiego rynku gier hazardowych. Przykładami takich działań są tzw. zezwolenia B2B, blokady płatności i  zakaz promowania nielicencjonowanych operatorów.

Generalnie jesteśmy pozytywnie nastawieni do takich działań i widzimy ich uzupełniające zadanie jako absolutnie niezbędne do osiągnięcia sukcesu w utrzymaniu wysokiego poziomu kanałowości. Uzupełniające  w sensie wzmocnienia rynku licencjonowanego na gry hazardowe który jest fundamentalnie postrzegany jako atrakcyjny przez kolektyw graczy.

Sprzeciwiamy się jednak wobec faktu, że rządy wydają się żyć w złudzeniu, że atrakcyjność rynku licencjonowanego rynku hazardowego może się pogorszyć pogorszyć (na przykład poprzez podniesienie podatku od gier hazardowych) bez pogarszania przez to kanałowości, ,tak długo jak pogorszenie to spotyka się ze środkami represyjnymi mającymi na celu wykluczenie nielegalnego hazardu. Całe doświadczenie Szwecji i szeregu jurysdykcji, w których działają nasi członkowie, pokazuje, że jest to błędne założenie. Ponadto rządy mają tendencję do uzależniania wzmocnionej kanałowości poprzez wzmożone represji już z wyprzedzeniem, a nierzadko przed wprowadzeniem środków represyjnych w życie.

Środki represyjne wzmacniają i promują licencjonowany rynek gier hazardowych kiedy to jest zasadniczo postrzegane jako atrakcyjne przez kolektyw graczy. To klienci decydują, czy gry hazardowe powinny odbywać się na rynku licencjonowanym, czy nie. Nie ma takich środków zaradczych na świecie, a przynajmniej w demokracjach zachodnich, które mogą zatrzymać odpływ konsumentów gier hazardowych jeśli ci konsumenci nie uznają że oferta gier hazardowych którą otrzymują na rynku licencjonowanym jest wystarczająco atrakcyjna.

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL