Ostatnia aktualizacja: 20 grudnia 2012
Wygrać na loterii, mimo że wcześniej nie kupiliśmy na nią losu – taką szansę ma 1500 bezrobotnych z Malagi.
Tamtejszy przedsiębiorca wykupił losy Loterii Bożonarodzeniowej i rozdał wśród osób stojących w kolejkach do biur pośrednictwa pracy.
W Andaluzji, gdzie mieszka, poziom bezrobocia przekroczył 30 proc. i wiele osób nie stać na kupienie losów. Dlatego przedsiębiorca z Malagi postanowił rozdawać je wśród bezrobotnych.- Patrząc na tragedię tysięcy rodzin, zwłaszcza tych, które straciły pracę, nie mógłbym spokojnie przeżyć świąt bez podzielenia się z nimi – wyjaśnia.
Jeśli rozdany przez niego numer zostanie wylosowany w sobotę jako główna nagroda loterii, każdy z posiadaczy losu wygra 20 tys. euro. Nagród jest jednak więcej. Najmniejsza z możliwych to 20 euro.
wyborcza.biz
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."