Ostatnia aktualizacja: 4 stycznia 2013
Gazeta Prawna: Podatnicy mogą przesyłać do Komisji Europejskiej informacje o przepisach ustawy hazardowej, które ich zdaniem naruszają unijne regulacje.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, a wcześniej Trybunał Sprawiedliwości UE orzekły, że część przepisów ustawy z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz.U. z 2009 r. nr 201, poz. 1540, z późn. zm.) jest niezgodna z prawem unijnym. Komisja Europejska zapowiedziała, że przyjrzy się polskim regulacjom dotyczącym hazardu. Z kolei Ministerstwo Finansów nie dostrzega rozbieżności między ustawą hazardową a prawem UE. Jak poinformował nas wydział prasowy resortu, nie są prowadzone żadne prace nad jej nowelizacją.
Trybunał i sądy o naruszeniach
WSA w Gdańsku, rozpatrując skargę trzech spółek: Fortuna, Grand i Forta (sygn. III SA/Gd 513/12, III SA/Gd 569/12 oraz III SA/Gd 568/12) zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniem prejudycjalnym. Nabrał bowiem podejrzeń, że ustawa hazardowa zawiera przepisy ograniczające swobodę przepływu towarów i usług. Na wprowadzenie takich regulacji powinna wyrazić zgodę Komisja Europejska. Polska o taką zgodę w ogóle nie wystąpiła. Ustawa została zresztą uchwalona w ekspresowym tempie w listopadzie 2009 r., a weszła w życie 1 stycznia 2010 r. Wprowadziła m.in. stopniową likwidację urządzania gier hazardowych na automatach o niskich wygranych.
Powodem skargi spółek były odmowne decyzje dyrektora Izby Celnej w Gdyni. W przypadku Fortuny nie zgodził się on np. na zmianę zezwolenia na prowadzenie gier hazardowych, a firmie Grand odmówił przedłużenia zezwolenia na kolejne sześć lat.
TSUE – na pytanie gdańskiego sądu – odpowiedział, że niektóre przepisy ustawy o grach hazardowych ograniczają swobodę przepływu towarów i usług, więc powinny być notyfikowane (przedstawione) Komisji Europejskiej. Nie wskazał jednak, które dokładnie. Tym samym pozostawił to polskim sądom orzekającym w konkretnych sprawach.
Groźba odszkodowań i nierówności
W konsekwencji w wyroku z 20 listopada 2012 r. WSA w Gdańsku orzekł, że ustawa hazardowa została wprowadzona w sposób niezgodny z prawem UE.
– Jest to niezwykle ważne rozstrzygnięcie dla firm hazardowych. Przedsiębiorcy, którzy w postępowaniu sądowym uzyskają potwierdzenie, że przepisy ustawy o grach hazardowych, na podstawie których zostało wydane niekorzystne dla nich rozstrzygnięcie (np. decyzja o odmowie przedłużenia zezwolenia), są niezgodne z prawem UE, będą mogli żądać wydania decyzji w ich sprawie z pominięciem tych przepisów, a w konsekwencji prowadzić działalność na korzystniejszych warunkach – tłumaczy Weronika Achramowicz, radca prawny z kancelarii Baker & McKenzie.
Doktor Tomasz Karaś, radca prawny z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, dodaje, że podmioty, który uzyskają takie wyroki, będą mogły żądać odszkodowania od Skarbu Państwa w trybie postępowania cywilnego.
– Potencjalnie więc Skarb Państwa staje wobec ryzyka licznych roszczeń, jakie w niedługim czasie mogą być wobec niego kierowane ze strony firm prowadzących działalność hazardową – podkreśla ekspert.
Nie wszystkie sądy podzielają jednak opinię WSA z Gdańska. Część wyroków w podobnych sprawach wskazuje, że ustawa o grach hazardowych nie narusza prawa UE. Tak orzekały np. WSA w Kielcach 28 września 2012 r. (sygn. akt II SA/Ke 180/12) i WSA w Gorzowie Wielkopolskim 27 września 2012 r. (sygn. akt II SA/Go 564/12). W praktyce rozbieżności w orzecznictwie doprowadzą do powstania nierówności w prawach i obowiązkach przedsiębiorców. Firmy, które uzyskają korzystny wyrok, będą mogły przecież prowadzić działalność z pominięciem przepisów ustawy, czyli będzie im łatwiej.
podatki.gazetaprawna.pl
D.
09:48 04/01/2013