Ostatnia aktualizacja: 1 maja 2013
Na Białorusi pierwszy raz w tym roku orzeczono karę śmierci. Sąd obwodu mohylewskiego skazał na śmierć 44-letniego mężczyznę odsiadującego już wyrok za morderstwo, bo zabił współwięźnia. Białoruś to jedyny kraj w Europie, w którym wciąż wykonuje się wyroki śmierci.
Do morderstwa doszło w więzieniu numer 4 o nadzwyczajnym rygorze w Mohylewie. W jednej z cel więźniowie grali w domino, a stawką w grze było życie. Ten, który przegra, miał zostać zabity. I tak się stało – został zaduszony przez współwięźniów.
Według sądu 44-latkowi, który wygrał w śmiertelnej grze, miał pomagać inny współwięzień. Pierwszy właśnie dostał karę śmierci, a pomagający mu 23-latek został skazany na 16 lat pozbawienia wolności. Prokuratura podkreśla, że skazany na śmierć był wcześniej wielokrotnie karany, w tym za morderstwo i że łącznie w ciągu swego życia zabił cztery osoby.
– Skazany jest bardzo niebezpieczny. Jego resocjalizacja w więzieniu nie jest możliwa, dlatego orzeczenie kary śmierci w tym przypadku jest uzasadnione – powiedziała w wywiadzie dla agencji Biełapan doradca prokuratora Ałła Kuźniecowa. Wyrok nie jest prawomocny. Skazany ma prawo odwołać się do Sądu Najwyższego.
Cały artykuł: wyborcza.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."