Ostatnia aktualizacja: 28 maja 2013
Produkty Totalizatora Sportowego, właściciela marki Lotto, znalazły się wśród najbardziej bezpiecznych w Europie. Badanie polskiej firmy loteryjnej przeprowadzone zostało na zlecenie European State Lottery Association, skupiającej europejskie loterie narodowe oraz organizacje, posiadające licencje na prowadzenie gier losowych.
Eksperci oceniali 11 obszarów działalności Totalizatora, m.in. badania, szkolenia pracowników, programy dla sprzedawców, projektowanie gier, reklamę i marketing oraz edukację graczy.
Przyznanie certyfikatu jest efektem kilkuletniego procesu wprowadzania zmian w zasadach projektowania gier, jakości systemów bezpieczeństwa loterii. Uzyskanie Certyfikatu bezpieczeństwa poprzedził niezależny audyt zrealizowany przez PricewaterhouseCoopers Sp. z o.o.
„Uzyskanie przez Totalizator Sportowy certyfikatu świadczy o tym, że nasze działania na rzecz odpowiedzialnej gry zostały w pełni docenione przez organizacje międzynarodowe. Pokazuje to, że jesteśmy w europejskiej czołówce nie tylko jeśli chodzi o wyniki finansowe, ale także, a nawet przede wszystkim, jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszych Graczy – powiedział Wojciech Szpil, Prezes Zarządu Totalizatora Sportowego.
Czytaj całość na: newseria.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."