Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2013
Sądy i urzędy powinny stosować przepisy o grach hazardowych mimo braku notyfikacji w Komisji Europejskiej, a wątpliwości co do ich obowiązywania może rozstrzygnąć tylko Trybunał Konstytucyjny – orzekł Sąd Najwyższy.
Obecnie gry na automatach mogą być urządzane wyłącznie w kasynach – tak wynika z ustawy o grach hazardowych. Za organizowanie gier na automatach poza kasynami kodeks karny skarbowy przewiduje grzywnę lub pozbawienie wolności do trzech lat.
Sprawę odpowiedzialności skomplikował jednak wyrok Trybunału Sprawiedliwości w lipcu 2012 r., w którym luksemburski Trybunał nie odpowiedział wprost, czy polska ustawa, która wprowadziła nakaz urządzania gier na automatach wyłącznie w kasynach, a dla firm, które wcześniej uzyskały już zezwolenia, przewidziała stopniowe ich wygaszanie, naruszyła unijne przepisy.
Chodziło o obowiązek notyfikacji, czyli powiadomienia Komisji Europejskiej o planowanej zmianie prawa – na taki obowiązek powołały się trzy polskie firmy, które złożyły skargi do unijnego Trybunału. Trybunał uznał jednak, że o tym, czy są to przepisy techniczne i czy w związku z tym Polska powinna była przed ich uchwaleniem powiadomić najpierw Komisję Europejską, powinny rozstrzygać polskie sądy.
Czytaj całość na: prawo.money.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."