Ostatnia aktualizacja: 5 maja 2014
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził, że austriacka regulacja hazardu jest niezgodna z prawem europejskim. W środę (30.04) sprawa podobna do listopadowej ubiegłego roku potwierdziła orzecznictwo, że regulacja hazardu w tym kraju jest podległa prawu UE tylko wtedy, gdy jest ona z nim zgodna.
Wyrok spotkał się z aprobatą Europejskiego Stowarzyszenia Gier i Zakładów. Maarten Haijer sekretarz generalny powiedział: „Cieszymy się z decyzji sądu, który potwierdza, że austriackie uregulowanie hazardu jest sprzeczne z prawem UE. Orzeczenie wzmacnia wymóg spójności ustaw hazardowych państw członkowskich.”
I dodał: ” W tym kontekście chcemy przypomnieć, że Komisja Europejska działała we właściwej roli jako strażnika traktatów wprowadzając formalne postępowanie przeciwko sześciu państwom członkowskim w listopadzie ubiegłego roku.”
„Zachęcając Komisję do podjęcia odpowiednich kroków w tym postępowaniu i rozpocząć nowe postępowania w razie konieczności, w szczególny sposób zachęcamy także państwa członkowskie do realizacji założonych celów interesu publicznego w sposób spójny i systematyczny, a także wolny od obłudy.”
Austriacki system hazardowy niedawno był przedmiotem kilku spraw sądowych, zarówno na poziomie krajowym, jak i UE, w których TSUE wykrył poważne niespójności w austriackim ustawodawstwie hazardowym i dlatego oświadczył, że główne części systemu austriackiego są niezgodne z prawem UE.
Źródło: intergameonline.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."