Ostatnia aktualizacja: 22 października 2014
Maleje podatek deklarowany przez firmy organizujące gry i zakłady wzajemne. Po wprowadzeniu zakazu dla automatów o niskich wygranych hazard przenosi się do szarej strefy.
W 2013 r. wpływy z podatku od gier wyniosły ponad 1,3 mld zł, tj. o 77 mln zł mniej niż rok wcześniej i o ponad 181 mln zł mniej niż dwa lata temu. Wynika to z przyjętej wczoraj przez rząd informacji o realizacji w 2013 r. ustawy o grach hazardowych. Dokument potwierdza także, że w ubiegłym roku o ponad 12,3 proc. zmniejszyły się przychody firm z tej branży (spadły z ok. 14,3 mld zł w 2012 r. do ok. 12,5 mld zł w ub.r.).
Rząd przyjął również projekt nowelizacji ustawy o grach hazardowych. Zakłada ona m.in., że do rynku zostaną dopuszczone firmy z Unii Europejskiej. Ponadto podatek ma być płacony oddzielnie od wszystkich gier. Nie będzie więc możliwości sumowania podstaw opodatkowania z gier cylindrycznych, w karty i na automatach. Nowe regulacje mają obowiązywać od 1 czerwca 2015 r.
Ubiegłoroczna spadkowa tendencja nie objęła wszystkich rodzajów gier. Nie odnotowały tego np. kasyna. W ubiegłym roku ich przychody wyniosły ponad 2,5 mld zł, co oznacza, że wzrosły o prawie 37 proc. Zadeklarowany przez kasyna podatek za ten okres wyniósł prawie 226 mln zł, czyli o 31 proc. więcej niż za rok wcześniejszy.
O prawie jedną czwartą wzrosły też wpływy budżetu z loterii pieniężnych (wyniosły ok. 87 mln zł), a z zakładów wzajemnych o ponad 14 proc. (wyniosły prawie 104 mln zł).
Porównywalnie wzrosły przychody organizatorów loterii pieniężnych (o ponad 23 proc. i wyniosły 577 mln zł) oraz zakładów wzajemnych (o prawie 14 proc. i wyniosły 879 mln zł).
Czytaj całość na: podatki.gazetaprawna.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."