Ostatnia aktualizacja: 17 maja 2023
Pozytywna opinia rady miejskiej jest raczej przesądzona, ale nie oznacza to, że tak samo jest z kasynem gry w Słupsku.
Według prawa, uchwalonego po aferze hazardowej, liczba kasyn w województwach jest ograniczona. W Pomorskiem mogą być trzy kasyna. Obecnie jedno jest w Sopocie i dwa w Gdańsku, więc limit jest wyczerpany.
– Ale kończą się im koncesje i Ministerstwo Finansów wyda nowe – mówi Dagna Mikołajczak-Maśnicka, dyrektor Wydziału Współpracy z Biznesem w Urzędzie Miejskim w Słupsku. – Liczba kasyn zależy od liczby ludności, jeden obiekt przypada na 650 tysięcy mieszkańców. Rada miejska tylko opiniuje lokalizację obiektu, a zgodę na jego działalność wydaje ministerstwo.
Dodajmy, że kasyno działa w Koszalinie. W Zachodniopomorskiem były dwa kasyna, ale wygasła koncesja obiektów w Szczecinie i Świnoujściu. Zamiast tego drugiego koncesję dostał w ubiegłym roku obiekt zlokalizowany w Koszalinie i już działa.
– Dobrze prowadzone i profesjonalne kasyno pełni też rolę takiego komunikatu na całą Polskę, że miejsce, w którym zostało ono zlokalizowano, jest godne i warte uwagi – przekonywał w lipcu ubiegłego roku na łamach „Głosu Pomorza” Wiesław Świś, prezes zarządu hotelu „Gromada”, w którym koszaliński obiekt działa po uzyskaniu koncesji.
Tymczasem w Słupsku już w listopadzie 2009 roku radni podjęli uchwałę w sprawie opinii o lokalizacji ośrodka gier w budynku przy ul. Jedności Narodowej 3. Kasyno gry tam nie powstało. Ministerstwo wybrało Trójmiasto.
Jak podkreślają urzędnicy, którzy przygotowywali obecną opinię o lokalizacji kasyna przy ulicy Kaszubskiej, a więc w innym miejscu, ewentualne jego powstanie „przyczyni się do wzrostu atrakcyjności miasta w związku z rozszerzeniem oferty kulturalno-rozrywkowej skierowanej zarówno do mieszkańców, jak i do turystów odwiedzających Słupsk. Lokalizacja kasyna gry wiąże się również z powstaniem w mieście nowego podmiotu oraz utworzeniem nowych miejsc pracy”.
Spółka „Estrada Polska” prowadzi na terenie kraju cztery kasyna, w Lublinie, Chełmie, Stalowej Woli i Koninie. Widać więc, że specjalizuje się głównie w kasynach w mniejszych (poza Lublinem) miastach. Słupsk ma być piątym obiektem firmy, którą słupscy urzędnicy zachwalają, podkreślając, że „posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie prowadzenia ośrodków gier”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."