Ostatnia aktualizacja: 22 listopada 2018
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych powołała w środę podkomisję nadzwyczajną ds. prac nad nowelą projektu ustawy o grach hazardowych. Projektowana ustawa ma rozszerzyć cele, na jakie mogą być przeznaczane środki Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, chodzi o wydatki na rozwój turystyki społecznej.
Podczas obrad sejmowej Komisji Finansów Publicznych odbyło się w pierwsze czytanie komisyjnego projektu nowelizacji ustawy o grach hazardowych.
Projekt, który dotyczy zmian w ustawie z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, przewiduje dodanie wyrazów „rozwój turystyki społecznej”. Rozszerzy się zatem zakres przedmiotowy zadań, na które można będzie przeznaczać środki Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej – referowała podczas posiedzenia komisji Urszula Augustyn (PO).
„Turystyka społeczna, nazywana też turystyką socjalną to jest taka forma aktywności obywateli, która wspierana jest przez państwo. A więc bardzo szeroka i bardzo popularna” – podkreśliła. Dodała, że głównymi grupami, które korzystają z tej formy aktywności są dzieci, młodzież, szczególnie z uboższych rodzin, ale też osoby z niepełnosprawnościami czy osoby starsze.
Augustyn zaznaczyła, że „projektowana ustawa pozostaje bez wpływu na budżet państwa”. Dodała, że z punktu widzenia finansów publicznych będzie oznaczać „niewielkie zmiany”.
Celem zmiany, jak argumentowała, jest to, „by można było z tego Funduszu kierować środki bezpośrednio na turystykę społeczną”.
Pieniądze są potrzebne, jak wyjaśniła, np. na dobre oznakowanie szlaków turystycznych, punktów widokowych czy wsparcie organizatorów imprez masowych.
Mówiąc o korzyściach związanych z nowym rozwiązaniem wskazała na poprawę zdrowia obywateli, dzięki aktywności na świeżym powietrzu. „Ale także korzystać z tego będą mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, bo zwiększony ruch turystyczny jest okazją do tego, by organizatorzy wypoczynku czy ci, którzy oferują usługę gastronomiczną, noclegową mogli więcej z tego tytułu korzystać”.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, „finansowe wspieranie różnych form aktywności fizycznej dużych grup obywateli jest niewielkie i skoncentrowane na sporcie”. Zgodnie z ustawą środki Funduszu przeznaczone np. na przebudowę, remonty i dofinansowanie inwestycji obiektów sportowych to ponad 516 mln zł, na rozwijanie sportu wśród dzieci i młodzieży – ok. 360 mln zł.
„Natomiast bezpośrednio (…) na dofinansowanie zadań z zakresu turystyki społecznej przeznaczono jedynie 2,5 mln zł” – mówiła Augustyn.
Członkowie komisji finansów zdecydowali o powołaniu podkomisji nadzwyczajnej, która zajmie się dalszymi pracami nad nowelą.
Źródło: PAP
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."