Ostatnia aktualizacja: 4 czerwca 2019
Choć premiera gry „Pudzianator” miała miejsce w lutym, podczas ICE Totally Gaming 2019, wciąż cieszy się ona niesłabnącym zainteresowaniem. Pod koniec maja odbyło się spotkanie Promatic Group z samym bohaterem gry – Mariuszem Pudzianowskim.
Pudzian odwiedził nas w głównej siedzibie firmy, w Jeleniej Górze, gdzie narodził się pomysł współpracy i gdzie powstawały pierwsze koncepty tej realizacji. Mariusz zwiedził nasze biuro oraz poznał osoby odpowiedzialne za realizację wszystkich etapów gry „Pudzianator”, od projektu, po kodowanie, grafiki i animacje końcowe. W hali produkcyjnej zaprezentowaliśmy jak powstają obudowy automatów Promatic Group oraz z jakich komponentów się składają. Uwagę naszego gościa przyciągnął jego‘sobowtór’, który każdego dnia pilnuje, by wysoka jakość produkcji została zrealizowana przy każdym z naszych produktów.
Po wizycie Mariusza w naszej głównej siedzibie odbyła się firmowa impreza integracyjna Promatic Group, podczas której obecność gościa specjalnego sprawiła naszemu zespołowi ogromną niespodziankę. Serdecznie dziękujemy za miło spędzony czas oraz za dotychczasową współpracę. Cały zespół Promatic Group trzyma mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia i kolejne sukcesy sportowe Mariusza. Mamy nadzieję, że już niebawem znów zobaczymy naszego Pudzianatora ponownie na ringu MMA.
Źródło: Promatic Group
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."