Ostatnia aktualizacja: 3 lipca 2019
Monopol leczy stabilnie i słabo, według GCNP, wygląda też sytuacja w branży hazardowej. Od 2016 r. skala zmian się nie zmienia i wynosi 40 proc. Jednocześnie notowany jest dynamiczny wzrost zarówno segmentu zakładów wzajemnych, jak i kasyn internetowych.
(…)Dobre efekty przyniosło wprowadzenie JPK i STIR, ale brakuje wciąż regulacji np. w odniesieniu do blokowania witryn czy obciążeń fiskalnych.
„Naszym zdaniem ważna jest też kwestia ucywilizowania pokera oraz obowiązków w zakresie audiowizyjnej kontroli gier”
„Szara strefa nie śpi. W naszej branży szarą strefą są nielegalni operatorzy gier losowych i zakładów wzajemnych oraz w kanale stacjonarnym w postaci nielegalnych salonów gier na automatach”
Podkreśla, że państwowy monopol to w tej branży gwarancja bezpieczeństwa i legalności.
„Hazard towarzyszy ludziom od stuleci. Spółka Skarbu Państwa, podlegająca ścisłemu nadzorowi właściciela, realizująca monopol w zakresie salonów gier czy kasyna internetowego, z definicji jest dla graczy bezpieczniejszym wyborem niż inne podmioty, które mogą zaoferować podobną rozrywkę” — uważa prezes Totalizatora.
Źródło: Puls Biznesu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."