Ostatnia aktualizacja: 10 października 2019
Dolnośląscy policjanci podczas wspólnych działań z celnikami uderzyli kolejny raz nielegalny hazardowy biznes. Na terenie powiatu kamiennogórskiego i bolesławieckiego w miejscach, gdzie jak się okazało, organizowane były gry hazardowe, zabezpieczyli w sumie siedem urządzeń, na których zainstalowane były w celach komercyjnych gry o charakterze losowym.
Na terenie powiatu kamiennogórskiego funkcjonariusze ujawnili w jednym z lokali, co do którego istniało podejrzenie, że są w nim organizowane nielegalne gry hazardowe – trzy urządzenia służące do prowadzenia tego nielegalnego procederu. Obecne na miejscu osoby zostały przesłuchanie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy w Wałbrzychu.
Z kolei w powiecie bolesławieckim policjanci wspólnie z celnikami przeprowadzili akcję w jednym z lokali w centrum Bolesławca, gdzie znajdowały się cztery automaty służące do prowadzenia gier hazardowych. Maszyny przekazane zostały funkcjonariuszom kontroli skarbowej, którzy prowadzić będą teraz dalsze postępowanie w tej sprawie.
Na zabezpieczonych maszynach zainstalowane były gry o charakterze losowym, prowadzone w celach komercyjnych, na organizowanie których wymagana jest koncesja niezbędna do prowadzenia kasyna.
Zgodnie z kodeksem karno-skarbowym za organizowanie gier hazardowych wbrew przepisom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."