Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2020
Złotoryjscy policjanci wspólnie z celnikami przeprowadzili na terenie powiatu kolejne działania przeciwko nielegalnemu hazardowi. W efekcie skontrolowali lokal na terenie Świerzawy, w którym działało nielegalne kasyno. Zabezpieczyli 4 działające urządzenia wykorzystywane do nielegalnych gier oraz pieniądze w kwocie kilkunasty tysięcy złotych.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ze złotoryjskiej jednostki Policji prowadzili w ostatnim czasie na terenie powiatu wspólne działania z celnikami. Miały one na celu przeciwdziałanie nielegalnemu hazardowi. Sprawdzali między innymi informacje o nielegalnych placówkach, w których są organizowane gry na automatach. W efekcie zabezpieczyli 4 urządzenia zwane potocznie jednorękimi bandytami. Lokal, do którego weszli funkcjonariusze mieścił się w Świerzawie.
Oprócz maszyn zabezpieczonych do dalszego postępowania, w lokalu ujawniono gotówkę w kwocie kilkunastu tysięcy złotych, która prawdopodobnie jest efektem funkcjonowania nielegalnego biznesu. W sprawie zostanie wszczęte postępowanie karno-skarbowe, które pozwoli ustalić odpowiedzialność poszczególnych osób zaangażowanych w ten proceder. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pociągnięci do odpowiedzialności zostaną właściciele lokalu jak i jego najemcy prowadzący w nim nielegalny biznes.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."