Ostatnia aktualizacja: 12 maja 2020
Przez pół roku nikt nie zgłosił się po wygraną w brytyjskiej National Lottery. Szczęśliwy los, który zakupiono 9 listopada, stracił ważność. Wraz z nim przepadła fortuna.
Szczęśliwy los zakupiono 9 listopada w brytyjskim mieście Swindon. Przez pół roku zwycięzca nie ujawnił się. Zgodnie z regulaminem, 8 maja o północy, kupon stracił swoją ważność, przepadły też pieniądze z wygranej – a był to milion funtów, co w przeliczeniu na złotówki oznacza ok. 5,2 mln. złotych.
Niestety, mogę potwierdzić, że posiadacz biletu nie zgłosił się w terminie, aby odebrać swoją nagrodę i stracił tak znaczne pieniądze – powiedział Andy Carter z National Lottery. – Aby uniknąć powtórzenia się tej niefortunnej sytuacji, zachęcamy wszystkich graczy National Lottery do grania i sprawdzania biletów online – dodał.
Zgodnie z regulaminem, zwycięzcy mają 180 dni by zgłosić się po wygraną. Nieodebrane nagrody pieniężne wraz z odsetkami trafiają do organizacji charytatywnych wybranych przez National Lottery.
Źródło: bbc.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."