W trakcie kontroli nielegalnego salonu do gier funkcjonariusze opolskiej KAS ujawnili pięć automatów do gier hazardowych. Za przestępczą działalność polegającą na organizowaniu nielegalnych gier hazardowych grozi kara grzywny lub kara pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie.
Posiadacz lokalu podlega karze pieniężnej w wysokości 100 tys. zł od każdego automatu – w tym przypadku 500 tys. zł.
W ostatnich dniach września funkcjonariusze opolskiej KAS przeprowadzili działania kontrolne nielegalnych salonów gier na terenie powiatu prudnickiego. W trakcie działań w lokalu w Prudniku funkcjonariusze natrafili na pięć działających automatów i przesłuchali sześć osób przebywających w tym lokalu.
Opolski Urząd Celno-Skarbowy w Opolu prowadzi w tych sprawach postępowanie karne skarbowe i postępowanie administracyjne.
Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega. Za nielegalne urządzanie i prowadzenie hazardu grozi odpowiedzialność karna: kara grzywny lub kara pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie. Zarówno organizatorowi nielegalnych gier, jak i właścicielowi lokalu, w którym urządza się nielegalny hazard, grozi kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł od każdego automatu.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Opolu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."