Policja finansowa skonfiskowała 13 automatów do gier podczas nalotu na nielegalne kasyno w restauracji w Meidling, w 12. dzielnicy Wiednia.
Po otrzymaniu skargi policja finansowa przybyła do restauracji i sprowadziła ślusarza, aby otworzył drzwi po odmowie wstępu przez obsługę znajdującą się wewnątrz lokalu.
Policjanci stwierdzili też zapach tytoniu, sugerując, że miejsce to również naruszało przepisy przeciwpożarowe, a układ automatów do gier naruszał ograniczenia antycovidowe.
Jak podają raporty z zajścia, automaty do gier były chronione wyłącznikiem, ale policji udało się wykazać, że działają. Zostały skonfiskowane i przewiezione do magazynu na czas trwania dochodzenia.
Przestępczość nie podlega lockdownowi, więc nadal prowadzone są rygorystyczne działania policji finansowej w celu ograniczenia nielegalnego hazardu. Gratuluję kolegom z policji finansowej tego sukcesu. Nielegalny hazard jest prowadzony przez przestępczość zorganizowaną i coraz częściej znajdujemy powiązania z tradycyjnymi obszarami działalności przestępczej, takimi jak handel narkotykami, przemyt i nielegalna prostytucja. Dlatego ściśle współpracujemy z Federalnym Urzędem Kryminalnym w celu aresztowania osób, które za nim stoją – powiedział Minister Finansów Gernot Blümel.
Władze ostrzegają przed wzrostem nielegalnego hazardu w Wiedniu. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku w mieście skonfiskowano 575 automatów do gier.
Na początku tego roku Blümel zaproponował utworzenie niezależnego austriackiego regulatora gier hazardowych, który przejąłby obowiązki obecnie spoczywające na służbach skarbowych.
Austriackie Stowarzyszenie Zakładów i Hazardu (OVWG) wezwało do stworzenia nowego systemu licencjonowania gier hazardowych online, aby pomóc finansować austriacki sport w następstwie Covid-19.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."