Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Po tym, jak prywatna firma kolejowa podpisała protokół ustaleń z kilkoma kalifornijskimi podmiotami transportowymi dotyczący planowanego wykorzystania 48 mil w pasie Insterstate 15 przez Cajon Pass, Brightline West jest bliżej pokonania odległości między Las Vegas a Los Angeles, podróżując przez stacja Victor Valley i stacja Rancho Cucamonga.
Planowana linia szybkiej kolei Brightline West, łącząca Las Vegas i południową Kalifornię, jest teraz bliżej dotarcia do Los Angeles.
Prywatna firma kolejowa podpisała memorandum o porozumieniu z kilkoma kalifornijskimi podmiotami transportowymi w sprawie planowanego wykorzystania 48 mil w pasie autostrady międzystanowej 15 przez Cajon Pass. Po zbudowaniu linii pasażerowie będą mogli podróżować z Las Vegas do stacji Victor Valley, a następnie przez Rancho Cucamonga. Stamtąd mogli przesiąść się do Metrolink i pojechać do Los Angeles.
Stacja Las Vegas ma trafić na działkę przy Las Vegas Boulevard pomiędzy Blue Diamond Road i Warm Springs, naprzeciwko centrum handlowego South Premium Outlets. Firma Brightline postanowiła korzystać z bezemisyjnych elektrycznych pociągów, które mogą osiągać prędkość do 180 mil na godzinę. Usługi na pokładzie obejmują posiłki i napoje, bezpłatne WiFi i nie tylko. Linia spodziewa się obsługiwać ponad 11 milionów podróży w jedną stronę rocznie.
W oficjalnym komunikacie prasowym Mike Reininger, dyrektor generalny Brightline Holdings, opowiedział o tym protokole ustaleń i powiedział:
„Stanowi on kluczowy kamień milowy w naszym celu, jakim jest połączenie obszaru metropolitalnego Los Angeles z kultowym ośrodkiem rozrywki, jakim jest Las Vegas”. Ten system zapewni optymalne rozwiązanie w zakresie podróży między południową Kalifornią a Las Vegas i otworzy rzeczywistość bezemisyjnych, skoncentrowanych na gościnności usług szybkiej kolei dla milionów ludzi podróżujących co roku między tymi miejscami”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."