Ostatnia aktualizacja: 3 stycznia 2023
Dochodzenie Komisji ds. Hazardu ujawniło odpowiedzialność społeczną i błędy w praniu brudnych pieniędzy przez Greentube Alderney.
Biznes hazardowy online, który prowadzi admiralcasino.co.uk i bellfruitcasino.com, został ukarany grzywną w wysokości 685 000 GBP (912 378 USD) po tym, jak dochodzenie wykazało niepowodzenia, które miały miejsce między grudniem 2019 r. a listopadem 2020 r.
Wśród uchybień Komisja wspomniała, że operator nie kontaktował się z klientami w sposób minimalizujący ryzyko, że klienci doznają szkód związanych z hazardem, a także nie powiadomił Komisji o zdarzeniu, które może mieć znaczący wpływ na charakter lub strukturę działalność licencjobiorcy.
Dochodzenie ujawniło również, że operator nie przeprowadził odpowiednich ocen ryzyka prania pieniędzy, ani nie wdrożył ani nie wdrożył polityk, procedur i kontroli mających na celu zapobieganie praniu pieniędzy.
Helen Venn, dyrektor wykonawczy Komisji, powiedziała:
„Zgodność z zasadami Komisji mającymi na celu zapewnienie ludziom bezpieczeństwa i wolności od hazardu nie jest opcjonalna. Zawsze będziemy podejmować zdecydowane działania przeciwko operatorom, którzy nie spełniają wysokich standardów, jakich oczekujemy od konsumentów w Wielkiej Brytanii”.
Greentube zaakceptował, że jej polityka nie zawiera odpowiednich przepisów dotyczących monitorowania ryzyka prania pieniędzy poza godzinami pracy; i przyznał, że jej procesy prowadzenia dokumentacji obowiązujące w czasie dochodzenia Komisji nie były odpowiednie i nie zawsze była w stanie przedstawić jasne dowody ścieżki audytu, aby wykazać podejmowanie decyzji.
Operator przyznał również, że nie przeprowadził źródła majątku ani źródła funduszy natychmiast po zidentyfikowaniu osoby zajmującej eksponowane stanowiska polityczne, a zamiast tego przeprowadzał takie kontrole dopiero po tym, jak dana osoba osiągnęła próg depozytu 1000 GBP, co jest sprzeczne z rozporządzenie.
Oprócz grzywny operator musi również zapłacić 8 789,86 GBP na poczet kosztów zbadania sprawy przez Komisję.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."