Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
W środę szwedzki Sąd Apelacyjny wydał wyrok w sprawie piłkarza Pogoni Szczecin Pawła Cibickiego, uznając jego winę, w sprawie ustawiania wydarzeń piłkarskich pod kątem gry w zakładach bukmacherskich. Konkretnie zawodnikowi zarzucono, iż celowo otrzymał żółtą kartkę.
O sprawie po raz pierwszy głośno zrobiło się w grudniu 2020 r. Szwedzkie media poinformowały wówczas, że piłkarz miał przyjąć łapówkę w wysokości 300 tys. koron (ok. 130 tys. zł) za sprowokowanie sędziego do pokazania mu żółtej kartki w meczu IF Elfsborg (ówczesny zespół Cibickiego) z Kalmar FF.
Szwedzka prokuratura szybko zajęła się sprawą, a śledczy ustali, że kilka dni po spotkaniu pieniądze faktycznie wpłynęły na konto zawodnika, a u bukmacherów wiele zakładów na duże kwoty dotyczyło m.in. właśnie tego, że Cibicki zostanie napomniany przez arbitra żółtą kartką.
Przypomnijmy, że wcześniej sąd niższej instancji uniewinnił piłkarza. Natomiast niezależnie od tego szwedzka federacja piłkarska ukarała Cibickiego 4-letnią dyskwalifikacją. W związku z wyrokiem szwedzkiego Sądu Apelacyjnego w sprawie Pawła Cibickiego, będącego wciąż formalnie zawodnikiem Pogoni Szczecin, klub wydał oficjalny komunikat, który prezentujemy poniżej.
„ Obecnie wyrok sądu nie ma bezpośredniego wpływu na sytuację kontraktową zawodnika. Pogoń Szczecin SA oczekuje na ostateczne orzeczenie dyscyplinarne FIFA, która wcześniej tymczasowo zauńeńla Pawia Cibickiego w prawach zawodnika. Dopóki Pogoń nie otrzyma ostatecznego orzeczenia dyscyplinarnego FIFA, które powinno być wydane na bazie wyroku szwedzkiego Sądu Apelacyjnego oraz stosownego wniosku Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej, klub nie będzie udzielał dodatkowych komentarzy”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."