Funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli w Tarnobrzegu 5 nielegalnych automatów służących do gier hazardowych.
W tym roku podkarpacka KAS zarekwirowała już blisko 180 tego typu urządzeń. Jak poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska, automaty zostały zabezpieczone w trakcie kontroli jednego z lokali.
„Funkcjonariusze wykryli 5 nielegalnych automatów do gier hazardowych. Przeprowadzone czynności potwierdziły hazardowy charakter urządzeń. Automaty zostały zabezpieczone do dalszego postępowania prowadzonego przez Podkarpacki Urząd Celno–Skarbowy w Przemyślu” – dodała.
Edyta Chabowska przypomniała, że osobom odpowiedzialnym za urządzanie i prowadzenie nielegalnych gier hazardowych grozi odpowiedzialność karna, w tym kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie.
„Organizatorowi nielegalnych gier a także właścicielowi lokalu grozi również kara pieniężna w wysokości 100 tysięcy złotych od każdego nielegalnego automatu” – podkreśliła.
Przestępstwo karne skarbowe popełnia także osoba, która uczestniczy w nielegalnych grach hazardowych. Jak zaznaczyła Chabowska, czyn taki zagrożony jest karą grzywny do 120 stawek dziennych. W tym roku funkcjonariusze podkarpackiej KAS zarekwirowali blisko 180 nielegalnych automatów do gier hazardowych.
Źródło: (PAP)
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."