Funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli w Mielcu (Podkarpackie) cztery nielegalne automaty służące do gier hazardowych.
O zdarzeniu poinformowała we wtorek rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska. Przedstawicielka KAS dodała, że nielegalne automaty zostały znalezione podczas kontroli jednego z lokali w Mielcu.
„Przeprowadzone czynności potwierdziły hazardowy charakter urządzeń. Automaty zostały zabezpieczone do dalszego postępowania prowadzonego przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu” – podkreśliła Chabowska.
Rzeczniczka przypomniała, że osobom odpowiedzialnym za urządzanie i prowadzenie nielegalnych gier hazardowych grozi odpowiedzialność karna: kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie. Natomiast organizatorowi nielegalnych gier, a także właścicielowi lokalu grozi również kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł od każdego nielegalnego automatu.
„Przestępstwo karne skarbowe popełnia także osoba, która uczestniczy w nielegalnych grach hazardowych. Czyn taki zagrożony jest karą grzywny do 120 stawek dziennych” – zaznaczyła Chabowska.
Od początku roku podkarpacka KAS zarekwirowała ponad 200 tego typu urządzeń.
Źródło: (PAP)
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."