Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2022
Nowy włoski dekret ustawodawczy dotyczący zakładów sportowych – zawierający podwyżkę podatków, ale bez nowego podatku od obrotów – ma wejść w życie 28 października po opublikowaniu w dzienniku urzędowym Włoch.
Zgodnie z poprzednim włoskim prawem dotyczącym zakładów sportowych, przychody z zakładów detalicznych zostały opodatkowane w wysokości 18%, podczas gdy przychody online zostały opodatkowane w wysokości 22%. Jednak zgodnie z nowymi przepisami podatek od przychodów z zakładów detalicznych został zwiększony do 20%, podczas gdy w przypadku online będzie to 24%.
Wcześniej Włochy rozważały wprowadzenie dodatkowego podatku obrotowego w wysokości 1%, ale ten plan został zarzucony.
Prawo wprowadzi również minimalny zakład w wysokości 1 euro, podczas gdy wygrane w każdym zakładzie o stałym kursie będą ograniczone do 50 000 euro.
Nowe przepisy wejdą w życie 28 października, czyli 30 dni po ich opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym. Obejmą one wszelkie zakłady o stałych kursach na wydarzenia inne niż wyścigi konne, w tym wydarzenia niesportowe zatwierdzone przez włoską agencję klientów i Monopoly.
Włoskie zakłady sportowe w ostatnich latach zostały mocno dotknięte wprowadzeniem całkowitego zakazu marketingu w 2019 r. Zakazowi temu, zwanemu „dekretem godności”, sprzeciwia się nie tylko sektor zakładów i gier, ale także krajowa piłka nożna organy, które straciły przychody ze sponsorowania, ponieważ transakcje musiały zostać zakończone.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."