Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2024
Operator Bally’s Corporation ma zamiar zwolnić 15% pracowników z oddziału interaktywnego w Ameryce Północnej w ramach planu restrukturyzacji segmentu biznesowego.
W zgłoszeniu do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd firma Bally’s stwierdziła, że zwolnienia pomogą jej obniżyć koszty operacyjne i kontynuować zaangażowanie w osiąganie rentownych operacji w północnoamerykańskim segmencie interaktywnym.
Bally’s powiedział, że eliminacja stanowisk w branży interaktywnej podlega lokalnemu prawu i wymogom konsultacji w niektórych krajach, a także potrzebom biznesowym operatora.
Operator dodał, że 15-procentowa redukcja zatrudnienia w oddziale kosztować będzie od 10,0 do 15,0 mln USD odpraw pieniężnych, przy czym zwolnienia miałyby nastąpić w pierwszym kwartale.
W liście do pracowników Bally’s Interactive, dyrektor naczelny Bally, Lee Fenton, powiedział, że redukcja etatów była „trudną decyzją”, ale pomoże firmie stać się „silniejszą i lepiej dopasowaną” na przyszłość.
„Ciężko zastanawialiśmy się jako firma, aby dojść do tego wniosku” – powiedział Fenton. „Wszyscy włożyli tyle wysiłku w zeszłym roku i jestem dumny z tego, co razem osiągnęliśmy. Nie udało nam się jednak osiągnąć wszystkiego, na co liczyliśmy.
„Nasze rozwinięte biznesy nadal się rozwijają, ale stoją w obliczu niepewności makroekonomicznej. Nasza działalność w Ameryce Północnej pozostaje rynkiem inwestycyjnym, na którym nastąpi zwrot z inwestycji, ale teraz widzimy, że zajmie to trochę czasu, więc musimy odpowiednio zarządzać naszą bazą kosztową”.
Nadmierne zatrudnienie ze względu na Covid
Fenton powiedział, że chociaż pandemia Covid-19 miała pozytywny wpływ na Bally’s Interactive, doprowadziło to do tego, że firma zatrudniała pracowników „na pełnych obrotach”. Jednak Fenton powiedział, że doprowadziło to do nadmiernego zatrudnienia w niektórych obszarach, za które przyjął pełną odpowiedzialność.
W najbliższych dniach skontaktujemy się z pracownikami dotkniętymi cięciami. Fenton powiedział, że Bally’s będzie w pełni wspierać te osoby, oferując im uczciwe warunki i traktowanie.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."