Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Bet365 zostało zobowiązane do zapłaty 4,7 mln DKK (631 083 EUR) odszkodowania 23 duńskim sportowcom za wykorzystanie ich nazwisk i zdjęć w mediach społecznościowych bez zgody.
Duński Sąd stwierdził, że Hillside (New Media Malta), maltańska spółka operacyjna bet365, wykorzystała zdjęcia i nazwiska sportowców na swoich profilach na Facebooku i Twitterze w okresie od 21 lutego 2019 r. do 11 marca 2021 r. bez ich zgody.
Sportowcy, których to dotyczy, to m.in. duński piłkarz Christian Eriksen i jego koledzy z reprezentacji Simon Kjaer i Kasper Schmeichel, a także mistrz olimpijski w badmintonie Viktor Axelsen.
Werdykt przewiduje, że Eriksen, grający obecnie na pozycji pomocnika klubu Premier League Manchester United, otrzyma największą sumę pieniędzy – łącznie 1,45 mln DKK (194 692 euro).
Eriksen oświadczył podczas sprawy sądowej, że zazwyczaj otrzymuje co najmniej 2 mln DKK (268 497 EUR) za roczną umowę sponsorską, która obejmowałaby wykorzystanie jego zdjęć, podobnych do tych opublikowanych przez Bet365.
Wyjaśnił jednak, że taka umowa wymagałaby od niego publikowania zdjęć na własnych kontach w mediach społecznościowych, czego nigdy wcześniej nie robił i nie ma zamiaru robić tego w przyszłości.
Właściwe wykorzystanie 'stockowych’ zdjęć
Bet365 argumentował, że nazwiska i zdjęcia sportowców zostały użyte wyłącznie do celów redakcyjnych. Jednak sąd orzekł, że były one częścią marketingu biznesowego firmy, a nie treści redakcyjnych.Tym samym wykorzystanie zdjęć i nazwisk bez zgody naruszyło prawo sportowców do własnego wizerunku i nazwiska.Sąd stwierdził, że prawa autorskie i dobra osobiste to dwa różne obszary prawa i niezależnie od tego, czy bet365 zakupiło zdjęcia od Getty Images, nadal trzeba było uzyskać zgodę sportowców, gdy osobiste obrazy były wykorzystywane w kontekście komercyjnym.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."