Automaty i niski stopień szkodliwości społecznej

Najczęściej czytane
Bartosz 04/05/2015

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Prezentujemy Państwu postanowienie Sądu Okręgowego o odrzuceniu zażalenia wniesionego przez Urząd Celny na rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w sprawie umorzenia postępowania dotyczącego urządzania gier na automatach.

Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 11 lutego 2015 roku zakwalifikował urządzanie gier na dwóch automatach do gier poza kasynami gry jako wykroczenie skarbowe z art. 107 § 1 i 4 k.k.s. i umorzył postępowanie, z uwagi na przedawnienie karalności oraz inną okoliczność wyłączającą ściganie w postaci braku możliwości stosowania względem oskarżonych nienotyfikowanych Komisji Europejskiej przepisów technicznych, zawartych w ustawie z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.

W uzasadnieniu czytamy:

Sąd Rejonowy słusznie w swojej ocenie ustalił, iż czyn popełniony przez oskarżonych cechuje niski stopień społecznej szkodliwości, co prowadziło do prawidłowego przyjęcia, że zarzucane oskarżonym czyny stanowiły wypadek mniejszej wagi z art. 107 § 1 i 4 k.k.s. i umorzeniem postępowania.”

dalej Sąd wyjaśnia taką kwalifikację czynu:

Przy czym ocena zebranego materiału dowodowego, przede wszystkim w postaci zeznań świadków (…) i (…), którym Sąd Rejonowy słusznie dał wiarę, prowadziła do wniosku, iż każdy z czynów dotyczył automatu, który nie pozwalał na osiągnięcie wysokich wygranych. Daje to podstawę do przyjęcia, iż czyn oskarżonych zawierał niski stopień społecznej szkodliwości. Nadto za takim ustaleniem przemawiał fakt, wskazujący na zamiar oskarżanych, którzy byli w posiadaniu prywatnej ekspertyzy, mającej świadczyć o tym, że urządzenia te nie podlegały reżimowi ustawy o grach hazardowych. Tworzyło to przekonanie, że postępowali zgodnie z porządkiem finansowo prawnym.(…)”

Na koniec uzasadnienia Sąd Okręgowy porusza znaną już z wielu wcześniejszych orzeczeń kwestię braku notyfikacji przepisów technicznych:

„Skoro skutkiem niedopełnienia obowiązku notyfikacji jest niemożność zastosowania przepisów technicznych, Sąd nie mógł zastosować wobec oskarżonych art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, bowiem nie przeprowadzono notyfikacji tych przepisów. Ograniczenie dotyczące urządzania gier wyłącznie w kasynach nie mogło odnieść wobec oskarżonych negatywnych skutków.”

CZYTAJ CAŁE POSTANOWIENIE

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

D...

10:30
04/05/2015

Jaki jest sens publikowania orzeczenia, które jest tak anonimowe, że nie sposób zweryfikować jego autentyczności? Jakiś sąd okręgowy miał orzec na niekorzyść UC, utrzymując w mocy postanowienie sądu rejonowego, ale czy to jest prawda - tego nikt nie jest w stanie sprawdzić... Przedstawianie materiałów w takiej formie to woda na młyn dla propagandystów resortu, bo mogą śmiało zarzucać, że niby jest tak pięknie, tylko konkretów brakuje :-/ Przecież chyba przedsiębiorca nie ma powodów do wstydu po takim orzeczeniu, prawda? Swoich danych może nie podawać, ale po co wycinać sądy i sędziów, którzy sprawę rozpoznali mądrze i zgodnie z prawem? Oni się swoich rozstrzygnięć wstydzić nie muszą...

stefan

13:58
04/05/2015

Panie D...., Proszę mi uwierzyć, że celowym jest zachowanie anonimowości w tej sytuacji. Spotkałem się już dwa razy ze złośliwością UC,który ze względu na przegraną wystawił posterunek pod lokalem i "czyhał" na okazję, by ponownie zająć automaty. Zabawa w kotka i myszkę miała na celu utrudnienie prowadzenia działalności i zniechęcenie do współpracy z firmą z branży.

D...

17:20
04/05/2015

@stefan: absolutnie się z Panem nie zgadzam! Prawdą jest, że UC potrafi takie akcje robić, ale właśnie wówczas nie wolno się ugiąć, bo to oznacza przyzwolenie na zastraszanie uczciwych ludzi przez organ lekceważący prawo, w tym orzeczenia sądowe! Trzeba w takich wypadkach wzywać Policję, pisać donosy do prokuratorów, skargi, próbować ściągać media itp. Gdy mamy w ręku prawomocny papier z sądu, że lokal działa legalnie, to mamy czym walczyć. Wtedy najlepsze co może się stać, to ponowne zatrzymanie w tym samym miejscu tych samych maszyn, które sąd już raz uwolnił. Warto nawet taki cyrk sprowokować! Potem już jest z górki: prokurator dla przyzwoitości postanowi wszcząć postępowanie o przekroczenie uprawnień przez urzędników, a wtedy ich przesłucha. Widziałem już protokoły takich zeznań, gdy zielone cwaniaki stawały się takie tyci maleńkie, płaczące, że to ich szef, a nie oni sami, że to tak tylko, przypadkiem było... Prokurator uda potem, że w te łgarstwa wierzy, ale puści do nich oko, że mają układ: on umorzy sprawę, a oni już sobie odpuszczą... Potem lokal ma przez wiele miesięcy ciszę i spokój, bo każdy zielony robi się zielony na samą myśl, że miałby tam znowu pojechać... Działa to zawsze w taki sam sposób, tyle tylko, że trzeba mieć wielkie jaja, by się tak kopać z tym koniem. No ale kto ich nie ma, ten dzisiaj nie ma przecież co szukać w tej branży! TO JEST WOJNA, KTÓRĄ BRANŻA WYRAŹNIE WYGRYWA! ALE WALCZYĆ TRZEBA NADAL, BO PRZECIWNIK CHOCIAŻ JUŻ SŁABY, TO NIE JEST JESZCZE DEFINITYWNIE ZŁAMANY, NIE JEST JESZCZE POKONANY! Nie wolno ustępować, tak jak proponuje stefan! Skoro mamy (****************-prosimy o mniej obrazowe porównania-Red.) Nie wolno marnować takich okazji, jak to orzeczenie prawomocne, którym można wypalić dokładnie w konkretny urząd! Niech boli, niech drażni...
E-PLAY.PL