Ostatnia aktualizacja: 17 lipca 2024
Mimo groźby więzienia oraz wysokich kar pieniężnych, sięgających nawet 100 tys. zł, na terenie Złotoryi dalej funkcjonują salony gier hazardowych bez koncesji. Działania w tej sprawie od wielu miesięcy podejmuje Urząd Miejski w Złotoryi. Podległa mu straż miejska stale monitoruje nielegalne lokale. Ich wykaz ratusz przesłał do Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu, który zapowiada kontrole.
Do czasu zaostrzenia przepisów na początku tego roku, w Złotoryi działało ok. 20 salonów z automatami do gier. Gdy w kwietniu weszła w życie nowelizacja ustawy o grach hazardowych, wprowadzająca dla urządzających nielegalne gry na automatach wysokie grzywny, karę pozbawienia wolności do lat 3 oraz kary pieniężne na poziomie 100 tys. zł od jednego urządzenia, większość z nich zdecydowała się na zamknięcie kasyn. Zgodnie z nowym prawem, na cenzurowanym są także właściciele lokali, którzy wynajmują swe pomieszczenia pod nielegalne salony. Na wielu z nich takie postawienie sprawy podziałało odstraszająco i wymówili umowy najmu właścicielom automatów.
Ale nie wszystkie hazardowe przybytki zamknęły swe podwoje. Otworzyły się nawet 2 nowe: przy ul. Mickiewicza i Słowackiego – mimo że w pierwszych tygodniach po wprowadzeniu nowego prawa policja z celnikami skonfiskowała kilka nielegalnych automatów w dwóch kasynach na terenie Złotoryi. Do jednego z tych „spalonych” salonów automaty wróciły niedługo potem. Oczywiście były to już inne urządzenia. – Można powiedzieć, że za rogiem czekały nowe.
Na to, że nielegalne salony funkcjonują, dowody mają złotoryjscy strażnicy miejscy. Potwierdzają to nagrania z monitoringu, na których widać, że do teoretycznie nieczynnych lokali wchodzą regularnie ludzie.
Kilka tygodni temu przeprowadziliśmy kontrolę 9 lokali na terenie Złotoryi, co do których jest podejrzenie, że prosperują w nich salony gier. 8 z nich było zamkniętych, tylko do jednego weszliśmy razem z właścicielem. Był pusty. W kolejnym bez wchodzenia do środka udało się ustalić, że nie ma w nim automatów. Co do pozostałych 7 rozpytaliśmy jednak mieszkańców, którzy potwierdzają, że widzą w godzinach wieczorno-nocnych ludzi wchodzących do lokali i wychodzących z nich – mówi Jan Pomykała, komendant straży.
Strażnicy przekazali zebrane informacje do ratusza, a ten przesłał do legnickiej delegatury DUCS pismo wraz z wykazem lokali, w których prowadzona jest działalność w zakresie gier na automatach. Lista trafiła też do Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. We wrześniu celnicy przeprowadzili działania sprawdzające i wyeliminowali 3 lokale z kręgu podejrzeń: na Hożej, Słowackiego i Piłsudskiego, stwierdzając brak oznak urządzania gier hazardowych. W przypadku 4 pozostałych, na Mickiewicza oraz Piłsudskiego, legniccy funkcjonariusze potwierdzili, że może być w nich prowadzony nielegalny proceder.
UCS zapowiada kontrolę tych 4 lokali. Celnicy mają się zjawić w Złotoryi w najbliższych tygodniach.
Na ile kontrole będą skuteczne? Urządzających nielegalne gry trudno jest złapać na gorącym uczynku, bo potrafią się zabezpieczyć przed niepożądaną wizytą celników i policji, z którą służby celne muszą współdziałać w tych sprawach. Przed salonem najczęściej stoi (lub siedzi w samochodzie) osoba, która obserwuje cały czas okolicę i wypatruje nalotu funkcjonariuszy. Zabezpieczenie automatów utrudnia też fakt, że salony są czynne nieregularnie, w ruchomych godzinach i dniach.
Nawet jeśli służbom uda się w końcu wejść do środka, często pojawia się kolejny problem – uruchomienie automatu. Aby uznać urządzenie za nielegalne, musi być włączone, bo tylko wtedy można przeprowadzić na nim wielogodzinny eksperyment i udowodnić, że służy do gier hazardowych.
Poniżej publikujemy pismo, jakie UM w Złotoryi otrzymał z DUCS.
Na podstawie: zlotoryjska.pl
"Czyli co? 24 kule namagnesowane są dodatnio, a 25 kul namagnesowane są ujemnie? Ale pierdy. Musieli by każdą kulę osobno programować."
"bardzo dobry pomysł 3 dni pracy + 1 dzień hybryda z w domu , razem tj. 4 dni . Rozumiem , że wszystkie punkty TS również tak będą pracowały od pon. do czw. W zasadzie to nie muszą wcale pracować . Robotę zrobi AI"
"co to za symulatory?"
"Szóstka pada dopiero w momencie kiedy nie ma już możliwości wylosowania kombinacji, która nie została skreślona,. Nad wszystkim czuwa komputer, który dostaje wszystkie kombinacje zakodowaną radiolinią i spośród nich wybiera przed losowaniem taką, która została najmniej razy skreślona lub wcale. Wiadomości są przekazywane do bębna losującego, który dokonuje wylosowania zadanych przez komputer liczb. Ot cała tajemnica kumulacji. Chodzi oczywiście wyłącznie o zarobek. Gdyby chcieli to robić uczciwie i losować jak kiedyś, za pomocą dzieci, zapraszanych do programu, to by nie kupowali oprogramowania za kilkanaście milionów w USA. Od czasu wprowadzenia oprogramowania kontrolującego wyniki losowań, prawie w ogóle przestały padać wygrane 10 z 10, 9 z 9 i 8 z 8 w multi multi. Sprawdźcie losowania z lat 80-90. W każdym losowaniu była jedna l;ub więcej wygranych 9 z 9, 8 z 8 i rzadko nie padała główna 10 z 10. Teraz nie pada praktycznie nigdy. Co kilkadziesiąt losowań. Pełna kontrola. [pisownia oryginalna]"
"c.d. zabawy amatorów w firmę hazardową . Tak się wyprowadza kasę z monopolu państwa . Stanowiska , managerowie , kasa płynie , etc. Poprzednik również zatrudniał nominatów partyjnych . Dzisiaj również , tylko jednak tworzą niepotrzebne stanowiska . Salony i sloty masakra jakaś , kulki non stop na przerwie . Szkoda gadać ."