Ostatnia aktualizacja: 14 stycznia 2023
Operatorzy gier hazardowych, podlegający przepisom prawa unijnego, sprzeciwiają się wydanej dziś decyzji Komisji Junckera dotyczącej sektora gier hazardowych, który w UE liczy ponad 20 milionów konsumentów.
Biorąc pod uwagę fakt, że liczba nowych spraw sądowych stale rośnie, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał już ponad 30 spójnych orzeczeń, a kolejne sprawy są nadal w toku, jasne jest, że sektor gier hazardowych oferowanych w Internecie, którego charakter jest w oczywisty sposób transgraniczny, stale napotyka naruszenia prawa unijnego, a konsumenci korzystają z nieregulowanych stron internetowych poświęconych grom hazardowym spoza Unii.
Ta decyzja Komisji jest także niezgodna z określonymi przez samą UE priorytetami w zakresie polityki, a w szczególności z programem stworzenia jednolitego runku cyfrowego Unii. Co więcej, stoi w sprzeczności ze wspólnymi wysiłkami zmierzającymi do wzmacniania bezpieczeństwa konsumentów oraz zwalczania praktyk prania pieniędzy i manipulowania wynikami sportowymi przed przyszłorocznymi Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej, które odbędą się w Rosji.
Postępowania w sprawie naruszeń, które Komisja zakończyła dziś oficjalnie bez podejmowania dalszych działań, obejmują szereg inicjatyw ustawodawczych i praktyk krajowych, które stanowią poważne i ewidentne naruszenia pierwotnego prawa Unii i są niezgodne z orzecznictwem TSUE. Naruszenia obejmują dyskryminowanie operatorów z innych państw członkowskich pod względem dostępu do koncesji na prowadzenie gier losowych i zawieranie zakładów, dyskryminację usług świadczonych online względem usług świadczonych poza siecią oraz wymuszanie lokalizacji serwerów.
Całe oświadczenie czytaj na: egba.eu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."