Ostatnia aktualizacja: 9 lipca 2024
Im bardziej skuteczna jest Krajowa Administracja Skarbowa, tym więcej pieniędzy można przeznaczyć na drogi, szkoły, szpitale i inne wydatki publiczne – tak regionalni urzędnicy oficjalnie tłumaczą się z ostatnich, masowych kontroli lokali, w których urządzano gry hazardowe.
Od 1 kwietnia obowiązuje ustawa hazardowa, która przyznała monopol na tym rynku Totalizatorowi Sportowemu. Podobne usługi mogą również oferować kasyna działające na podstawie koncesji. W praktyce oznacza to, że państwo uzyskało zdecydowane narzędzie do walki z nielegalnymi grami i zamierza czerpać z nich pełnymi garściami, bo aż 1,5 mld zł rocznie.
Kujawsko-Pomorski Urząd Celno-Skarbowy skontrolował 230 lokali w naszym regionie, w których zabezpieczył 28 nielegalnych maszyn.
Spora część była zamknięta, a z niektórych zniknęły szyldy reklamujące gry hazardowe – informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
Państwo próbuje monopolem, na siłę zniszczyć konkurencję. Chce wyeliminować ją z rynku, by móc samemu zarabiać na hazardzie – komentuje Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha. – Jednak efekt będzie odwrotny: hazard zejdzie do podziemia.
Więcej na ten temat w „Gazecie Pomorskiej” z 11 kwietnia i na plus.pomorska.pl
Kapitan
05:47 12/04/2017
embi
19:30 11/04/2017
Tomek
18:59 11/04/2017