Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Zorganizowali działalność sieci podziemnych zakładów hazardowych: członkowie grupy przestępczej staną przed sądem w Zaporożu. Cyberpolicja zidentyfikowała osiem osób, które stworzyły sieć podziemnych lokali hazardowych w różnych regionach Zaporoża, osiągając miesięczny zysk w wysokości prawie 3 milionów hrywien.
Czterech mieszkańców Zaporoża prowadziło nielegalną działalność hazardową. Ich instytucje funkcjonowały pod ziemią, w różnych rejonach miasta. W wyniku serii przeszukań na terenie „domów gier” policja zabezpieczyła prawie 30 sztuk sprzętu do gier oraz inne dowody rzeczowe.
Lokale, w których dostęp do gier hazardowych zapewniano niezgodnie z prawem, zostały wykryte przez zaporoską cyberpolicję wraz ze śledczymi z komendy obwodowej pod kierunkiem proceduralnym Prokuratury Okręgowej w Zaporożu.
22 marca policjanci pod kierownictwem proceduralnym Prokuratury Rejonowej w Zaporożu, przy zdecydowanym wsparciu agentów specjalnych KORD, przeprowadzili serię autoryzowanych przeszukań w mieszkaniach oskarżonych oraz w wynajmowanych przez nich lokalach – salonach gier. W wyniku podjętych działań odkryto i zabezpieczono namacalne dowody funkcjonowania nielegalnej działalności: 7 automatów do gier, ponad 20 komputerów, kamery monitoringu, magnetowidy, telefony komórkowe, routery, dyski flash, kasy fiskalne, notebooki z banknoty, karty bankowe i ponad 27 tysięcy hrywien.
Funkcjonariusze ustalili, że w nielegalną działalność zaangażowanych było czterech mieszkańców Zaporoża, którzy mieli między sobą wyraźny podział ról.
Misternie przygotowany plan, który przynosił duże zyski
„Biznes” zorganizował 38-letni mężczyzna, który obecnie przebywa w jednym z zakładów karnych obwodu dniepropietrowskiego. Rozdzielał funkcje członkom grupy, zarządzał nielegalną działalnością popleczników oraz kontrolował zyski i wydatki instytucji. Jego 27-letni wspólnik wyszukiwał i wynajmował lokale niemieszkalne w celu prowadzenia nielegalnej działalności, organizował poszukiwanie nowych graczy, konspiracyjną działalność zakładów hazardowych i ich „inkasowanie”. Inny 24-letni uczestnik konserwował sprzęt do gier i sprzęt do nadzoru wideo. Czwarty – 31-letni współwykonawca odpowiadał za zapełnienie wszystkich lokali alkoholem i wyrobami tytoniowymi, okresowo zbierał środki pieniężne, które przekazywał organizatorowi, a także pełnił funkcje ochrony sali.
Miesięczny zysk z tej nielegalnej działalności wyniósł prawie 3 miliony hrywien.
8 osób oskarżonych
Obecnie do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom. Czyny oskarżonego kwalifikują się, w zależności od jego udziału w działalności przestępczej, na podstawie kilku artykułów Kodeksu karnego:
– Część 2 art. 203-2 (Nielegalna działalność polegająca na organizowaniu lub przeprowadzaniu gier hazardowych, loterii);
– Część 2 art. 209 (legalizacja (pranie) mienia uzyskanego w wyniku przestępstwa).
Oskarżonemu grozi do 8 lat więzienia.
źródło/zdjęcia: Cyberpolice.gov.ua
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."