Kat polskich firm

Okiem eksperta
Bartosz 30/03/2015

Ostatnia aktualizacja: 30 marca 2015

Należy zmienić tok myślenia w sprawie kontroli podatkowych – nie ma kontroli w celach prewencyjnych, kontrola ma przynosić wpływy budżetowe.

(…)Szczególną „sympatią”Jacek Kapica pała do przedsiębiorców z branży automatów o niskich wygranych. Napisana przez niego ustawa hazardowa miała całkowicie zlikwidować tę legalnie działającą branżę. Tu jednak pojawił się kłopot. Napisane na kolanie i w ekspresowym tempie przepchnięte przez Sejm przepisy zostały zakwestionowane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jako niezgodne z prawem wspólnotowym.

Przedsiębiorcy, którym służba celna konfiskowała automaty, mieli teraz pewność, że racja jest po ich stronie. Do sądów zaczęły wpływać sprawy o odszkodowanie (suma potencjalnych roszczeń jest teraz szacowana na 8 mld zł). Minister Kapica nie zamierzał jednak odpuszczać.

Kazał swoim podwładnym nadal konfiskować, karać i zakładać operatorom procesy karne. Spraw było coraz więcej i w zdecydowanej większości kończyły się zwycięstwem przedsiębiorców.

Ostatecznie wszystko miało się rozstrzygnąć w Sądzie Najwyższym i Trybunale Konstytucyjnym. Ten pierwszy stwierdził, że zakwestionowanych przez TSUE przepisów ustawy hazardowej nie wolno stosować nigdy i w żadnych okolicznościach. Kapica wyrok zlekceważył. Kazał swoim podwładny dalej robić to samo i czekać na wyrok TK. Ten zajął się feralną ustawą w połowie marca tego roku i uznał jej zapisy za zgodne z konstytucją. Kapica triumfował. „Ustawa o grach hazardowych zgodna z Konstytucją RP. Duża satysfakcja na pohybel wszystkim trollom” – napisał na swoim profilu na Twitterze.

Ta radość jest jednak przedwczesna. Dla polskich sądów wyrok TK nie powinien mieć jakiegokolwiek znaczenia. Dlaczego? Trybunał orzeka tylko o zgodności danej ustawy z konstytucją. Aż tyle i tylko tyle. Od momentu naszej akcesji do UE konstytucja nie jest jednak jedynym aktem prawnym wyższym od ustaw. Jest nim też całe prawo unijne, a do niego zaliczają się także orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE.

Co więcej, prawo unijne nasze sądy muszą stosować na takiej samej zasadzie jak prawo polskie. Oznacza to tak naprawdę tylko jedno – TK marnował swój czas (co zauważył zresztą w zdaniu odrębnym do wyroku sędzia Stanisław Biernat), a przepisy ustawy hazardowej są niezgodne z prawem wyższego rzędu. Więc nie wolno ich stosować. Minister Kapica nie powinien się cieszyć i wyzywać krytyków od trolli. Za jego błędy zapłacimy wszyscy. Dziś 8 mld zł. Ale z każdym dniem jego rządów ta kwota będzie rosła.

Czytaj całość na: uwazamrze.pl

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

G-shock

16:35
30/03/2015

Walą kary aż ciarki przechodzą.
E-PLAY.PL