Minister Finansów o skutkach dzisiejszego orzeczenia

Okiem eksperta
Bartosz 11/03/2015

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego może wywołać skutki dla budżetu przewyższające 6 miliardów złotych.

W odpowiedzi na pismo, w którym Prezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił się do Ewy Kopacz z prośbą o przedstawienie opinii,
czy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania zgodności z Konstytucją przepisów ustawy hazardowej może wywołać skutki finansowe, Minister Finansów Mateusz Szczurek przedstawił następujące fakty:

W przypadku, w którym Trybunał Konstytucyjny orzekłby o niezgodności art. 14 ust. 1 i art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r.o grach hazardowych z art. 2 i 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz z art. 20 i 22 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, skutki finansowe orzeczenia zdeterminowane byłyby jego motywami oraz kwestią skutków czasowych.

Ministerstwo finansów informuje, że roszczenia cywilnoprawne podmiotów działających na rynku gier hazardowych oscylują na poziomie ok. 6 mld zł. Składają się na to:

1. wezwania do prób ugodowych – ok. 5,7 mld zł
2. pozwy o odszkodowania – ok. 50 mln zł
3. postępowanie arbitrażowe pomiędzy RP a zagranicznym podmiotem z sektora gier hazardowych – 30 milinów euro.

Minister wskazuje ponadto, że ostateczne skutki finansowe mogą okazać się znacznie wyższe w związku z wystąpieniem na drogę sądową innych podmiotów z branży hazardowej oraz np. producentów automatów do gier.

W przypadku orzeczenia o niekonstytucyjności art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy o grach hazardowych oznaczałoby konieczność zwrotu kar pieniężnych, których kwota według stanu na dzień 15 grudnia 2014r. wynosi ok. 45 mln zł.

Reasumując, w przypadku orzeczenia o niekonstytucyjności przepisów art. 14 ust. 1 i art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych skutki wiążące się z nakładami finansówymi takiego orzeczenia mogą przewyższać kwotę 6 mld zł.

OPINIA MINISTRA FINANSÓW

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M

12:39
11/03/2015

Co to ma znaczyć? Orzekamy dla ładu prawnego, czy wygody rządu?

Manolo

13:09
11/03/2015

Prawo po Polsku, brak słów. Czemu trybunał nie pyta przedsiębiorców ile straciły pieniędzy, które mogliby wpompować w gospodarkę. Pieniądze które straciłby skarb Państwa i tak zostaną rozkradzione w taki czy inny sposób. Prawo powinno być prawo, jak obywatel coś schrzani to sam musi za to zapłacić i nikt się go nie pyta jaki to bedzie miało wpływ na jego budżet.

bolo

21:28
11/03/2015

Oto niezależny Trybunał, który działa pod dyktando Rządu. W Polsce prawo nie istnieje.Kompromitacja bądź co bądź najwyższej Instancji. Wstyd !!!!!!
E-PLAY.PL