Ostatnia aktualizacja: 2 lutego 2016
Ruletka i blackjack w sercu Gliwic? Na najbliższej sesji Rady Miasta, ponownie będą brane pod uwagę dwie lokalizacje dla kasyna w Gliwicach.
W sprawę zaangażowała się Młodzieżowa Rada Miasta, która namawia „dorosłych” radnych do spojrzenia na hazard na starówce przychylnym okiem.
Ustawa o grach hazardowych wymaga od firm starających się o koncesję, otrzymania pozytywnej opinii gminy w sprawie lokalizacji. W listopadzie zeszłego roku, dwa podmioty – Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe oraz Bingo Centrum – wystąpiły do Rady Miasta z wnioskami. Pod uwagę brane mają być lokale przy Rynku 18 (obecnie Rocka Club) oraz przy ul. Matejki 10 (w hotelu Royal). Na najbliższej sesji, zgodnie z porządkiem obrad, gliwiccy radni będą opiniować obie lokalizacje.
Nieoczekiwanie, radnym seniorom, z życzliwą wskazówką przyszli członkowie Młodzieżowej Rady Miasta. W piśmie przesłanym do przewodniczącej Krystyny Sowy, radni wnoszą o przychylenie się do propozycji powstania kasyna w Gliwicach, argumentując. że kasyno byłoby obiektem rozrywkowo-rekreacyjnym, w typie pływalni „Olimpijczyk” czy Palmiarni Miejskiej. Dlaczego młodzi radni zajęli się akurat projektem dotyczącym zorganizowanego hazardu?
– Zajmujemy się opiniowaniem niektórych projektów. Zwłaszcza takich, które są w jakiś sposób kluczowe dla miasta. Na ostatniej sesji zdecydowaliśmy większością głosów, pozytywnie zaopiniować pomysł powstania kasyna w Gliwicach. Uważamy, że tego typu inwestycja przyda się Gliwicom i będzie miała wpływ na dalszy rozwój miasta na arenie miast Aglomeracji Śląskiej – tłumaczy Jakub Juzwa, Przewodniczący MRMG.
Czytaj całość na: 24gliwice.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."