Ostatnia aktualizacja: 27 stycznia 2022
Kolejne nielegalne kasyno w Głogowie. Tym razem powstało na Starym Mieście w kamienicy przy ul. Grodzkiej. Szyby zaklejone są na czarno. Przed wejściem monitoring.
Drzwi zamknięte. Trzeba zadzwonić na domofon. – I dopiero wtedy kobieta, która tam pracuje, otwiera – mówi nam nasz Czytelnik. W środku znajdują się dwa automaty do gier. Jest też alkohol. – Nie sprzedajemy, częstujemy – usłyszeliśmy. – Jesteśmy otwarci od kilku dni. Zainteresowanie? Spore – dodaje tajemniczo.
Zapewnia, że wpuszczają tylko osoby pełnoletnie. – Trzeba się okazać dowodem osobistym. Każdy wchodzi na swoje ryzyko. To tylko gra. Jak jesteśmy dorośli, to chyba wiemy co robimy? – zastanawia się. Kasyno czynne jest całą dobę. Mieszkańcy starówki martwią się, bo przychodzą tam ich zdaniem dziwni ludzie. – Dużo młodych dziewczyn, mężczyźni ubrani na czarno – boją się apelując o pomoc.
Sprawę zgłosiliśmy do Krajowej Administracji Skarbowej. „Oczywiście zajmiemy się tym” – zapowiada rzecznik Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek.
Za posiadanie nielegalnych automatów grożą kary w wysokości 100 tys. zł od jednego urządzenia. Taką karę pieniężną może ponieść nie tylko właściciel nielegalnych automatów, ale także osoba, która wydzierżawia lub wynajmuje lokal, w którym umieszczane są nielegalne automaty. Za organizowanie gier hazardowych oprócz grzywny, grozi również kara pozbawienia wolności do 3 lat lub obie kary łącznie.
Źródło: myglogow.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."