Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Joe Hachem, pokerowy mistrz świata z 2005 roku kilka dni temu powiedział, że ,,poker umiera”. Winę widzi przede wszystkim u młodych pokerzystów. Trudno jednak zgodzić się z jego opinią. Poker po prostu się zmienia.
W wywiadzie dla magazynu ,,BLUFF”, Australijczyk zarzucił młodym pokerzystom, że troszczą się tylko o pieniądze i samych siebie i nie są zainteresowani promowaniem pokera i pokazywaniem go, jako gry dla rekreacyjnych zawodników. -Myślę, że poker umiera, umiera ponieważ ludzie już nie czerpią radości z gry- wyjaśnia. Zarzuca młodym pokerzystom, że nie rozmawiają przy stole i nie ,,zabawiają” rekreacyjnych graczy oraz, że zawodowcy nie chcą grać ze słabszymi.
Zarzuca młodym pokerzystom, że ich zachowanie przy stole zaniża wyniki oglądalności pokera w telewizji. Hachem jest zdania (i tutaj ma rację), że przeciętny widz chce dowiedzieć się czegoś ciekawego o grze i samych zawodnikach. Nie interesują go rozmowy o sprawach strategii. Ma także żal do Jerry’ego Yanga i Jamiego Golda- kontrowersyjnych mistrzów świata, że zniszczyli obraz zwycięzców Main Eventu WSOP, czyli mistrzostw świata.
Czytaj całość na: jakubsuszka.natemat.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."