Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
Rumuński rząd zatwierdził nadzwyczajne rozporządzenie, którego głównym postanowieniem jest, że aby móc działać na rynku gier hazardowych, firmy muszą posiadać stałą siedzibę o tym profilu na terenie Rumunii, tak aby podatek od zysku pozostał w kraju.
Rozporządzenie skierowane jest szczególnie do dużych bukmacherów. Według przedstawicieli Krajowego Urzędu ds. Hazardu (ONJN) spośród dużych operatorów zakładów wzajemnych online tylko jeden ma biuro w Rumunii.
„Chcę raz na zawsze położyć kres sytuacji, w której firmy bukmacherskie zarabiają w Rumunii miliardy i wysyłają cały zysk poza kraj, a nawet poza UE” – powiedział stanowczo premier Marcel Ciolacu.
Projekt ustawy przewiduje także nową podwyżkę opłat licencyjnych dla wszystkich kategorii operatorów. W Rumunii jest ponad 80 000 automatów.
„Zyski dużych firm trafiają do innych państw, choć tu działają, ale nie mają siedziby o profilu hazardowym. Mają kancelarie prawne, konsultantów, partnerów na konwencjach i często nie ma nawet z kim bezpośrednio porozmawiać, ponieważ dają do zrozumienia, że nie mają mandatu do udzielania dodatkowych informacji” – powiedział szef ONJN Mihail-Silwiu Pocora .
Ustawa ogranicza także niektóre działania marketingowe, takie jak umieszczanie głównych nagród poza sklepami hazardowymi i zbyt duże banery. Powierzchnia reklam zewnętrznych będzie ograniczona, a kasyna nie będą już mogły oferować nagród, aby przyciągnąć klientów.
Najważniejsze zmiany prawne w Rumunii
- Firmy hazardowe będą musiały mieć stałą siedzibę w Rumunii. Większość z nich znajduje się obecnie na Malcie lub w innych państwach europejskich.
- Billboardy gamingowe będą miały maksymalnie 35 metrów kwadratowych.
- Zabronione będzie wyświetlanie wartości kuponów i jackpotów lub towarów (na przykład samochodów) poza salonami gier w celu zwabienia graczy.
- Kwota przekazywana do funduszu odpowiedzialnego hazardu dla operatorów pierwszej klasy (w tym bukmacherów) wzrasta z 5000 euro rocznie do 500 000 euro rocznie.
- Rosną kwoty płacone za licencje i roczne zezwolenia, a także gwarancje na wypadek braku płatności.
- W salonach gier hazardowych nie będzie można sprzedawać napojów alkoholowych.
- Podatek zastępczy od automatów do gry i loterii wideo – 500 euro / rok.
Rząd przewiduje, że dzięki tym zmianom na mocy których przedsiębiorstwa będą zobowiązane do posiadania stałej siedziby w Rumunii – dochody budżetu państwa z podatku dochodowego wzrosną z około 132 mln lei/rok do ponad 400 mln lei/rok.
Według rzecznika Wykonawczego Mihai Constantina Ministerstwo Finansów opublikuje w ciągu 30 dni Normy stosowania rozporządzenia. Będzie to również musiało zostać zatwierdzone przez parlament w formie ustawy i wejdzie w życie po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."