Ostatnia aktualizacja: 17 marca 2015
Przedstawiamy Państwu trzy kolejne, wydane w tym roku, orzeczenia Sądów Okręgowych uniewinniające organizatorów gier na automatach.
Tezy wszystkich trzech orzeczeń są zbieżne i zawierają następujące konkluzje:
1) przepis art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych zgodnie z którym urządzanie gier dozwolone jest jedynie w kasynach gry, należy uznać za przepis techniczny w rozumieniu art. 1 pkt. 11 dyrektywy 98/34
2) skutkiem uchybienia proceduralnego w procesie legislacyjnym w postaci braku notyfikacji Komisji Europejskiej przepisu technicznego jest to, że każdy podmiot przed sądem krajowym może powołać się na tę okoliczność, zaś sąd krajowy powinien odmówić ich zastosowania
3) sąd krajowy, do którego należy w ramach jego kompetencji stosowanie przepisów prawa wspólnotowego zobowiązany jest zapewnić pełną skuteczność tych norm w razie konieczności z własnej inicjatywy nie stosując wszelkich sprzecznych z nimi przepisów prawa krajowego także późniejszych bez potrzeby zwracania się o ich uprzednie usunięcie w drodze ustawodawczej lub w ramach innej procedury konstytucyjnej ani oczekiwania na usunięcie wspomnianych przepisów.
W dniu 17 lutego 2015 roku Sąd Okręgowy w Siedlcach wydał dwa wyroki uniewinniające, które motywuje w ten sposób:
„…Zaprezentowane stanowisko znalazło potwierdzenie we wspomnianym wyroku w sprawie Fortuna sp. z o.o. i in. , w którym Trybunał stwierdził, iż przepis tego rodzaju jak art. 14 ust. 1 u.g.h. stanowi przepis potencjalnie techniczny (pkt 25). Wbrew zapatrywaniom skarżącego, posłużenie się w uzasadnieniu rzeczonego wyroku sformułowaniem mówiącym o „potencjalnych przepisach technicznych” nie dowodzi, iż organ ten nie przesądził ostatecznie, że przepisy u.g.h., które mogą powodować ograniczenie, a nawet stopniowe uniemożliwienie prowadzenie gier na automatach o niskich wygranych poza kasynami i salonami gier, mają charakter przepisów technicznych . Podzielając stanowisko Sądu Najwyższego, wskazującego w postanowieniu z dnia 27 listopada 2014 r., II KK 55/14, www.sn.pl, iż, nie ma wątpliwości, że przepisy u.g.h., w szczególności art. 14 ust.1 oraz art. 6 ust. 1 tej ustawy, to przepisy techniczne w rozumieniu dyrektywy, zaznaczyć trzeba, że potencjalność technicznego charakteru tych przepisów odnosi się do sfery wywierania przez nie skutków prawnych w konkretnej sprawie, w której podmiot prywatny powołuje się na ich nieskuteczność, podnosząc zarzut zaniechania ich notyfikacji. To właśnie wspomniana potencjalność sprawiła, że przepisy te zaliczać należy do kategorii przepisów technicznych, albowiem ich stosowanie może wywrzeć wpływ na swobodę przepływu towarów.(…)„
oraz dodaje jeszcze:
„…Z uwagi na powyższe, w tym w szczególności ze względu na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone przytaczanym postanowieniem z dnia 27 listopada 2014 r., II KK 55/14, do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania nie mogło doprowadzić również powołanie się przez oskarżyciela publicznego na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazujące, iż naruszenie wynikającego z dyrektywy obowiązku notyfikacji przepisów technicznych ma charakter naruszenia trybu ustawodawczego, którego konstytucyjność może być badana wyłącznie w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz zaznaczające, że do czasu zainicjowania wskazanej kontroli lub podjęcia przez Trybunał Konstytucyjny stosownego rozstrzygnięcia, sąd może nie stosować nienotyfikowanych przepisów tylko w ten sposób, że zawiesi prowadzone przez siebie postępowanie ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z 28 listo¬pada 2013 r., I KZP 15/13, LEX nr 1393793; wyrok Sądu Najwyższego z 3 grudnia 2013 r., V KK 82/13, LEX nr 1400596; wyrok Sądu Najwyższego z 8 stycznia 2014 r., IV KK 183/13, LEX nr 1409532; wyrok Sądu Najwyższego z 28 marca 2014 r., III KK 447/13, LEX nr 1448749). Zaznaczyć trzeba, że sam Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 19 grudnia 2006 r., P 37/05, Legalis nr 80272, podkreślił, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości i polski Trybunał Konstytucyjny nie mogą być ustanawiane w stosunku do siebie jako sądy konkurujące. Chodzi nie tylko o wyeliminowanie zjawiska dublowania się obu trybunałów czy dwutorowości w zakresie orzekania o tych samych problemach prawnych, ale i dysfunkcjonalności w relacjach wspólnotowego oraz wewnątrzkrajowego porządku prawnego.(…)”
Sąd Okręgowy w Płocku w V Wydziale Karnym Odwoławczym w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 lutego 2015 pisze:
„…Podstawową zasadą obowiązującą w porządku prawnym Unii Europejskiej jest to, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest prawnie wiążące dla sądu krajowego, który zwrócił się z pytaniem prawnym (vide wyrok Trybunału w sprawie 29/68 Milchkontor). Sądy państw członkowskich nie powinny przyjmować także innej interpretacji prawa wspólnotowego niż wskazana w orzeczeniu TSUE zawierającym wykładnię stosownych przepisów tego prawa. Celem bowiem orzeczenia TSUE jest zapewnienie jednolitego stosowania prawa wspólnotowego we wszystkich państwach członkowskich (vide Stosowanie prawa Unii Europejskiej przez sądy, pod red. A. Wróbla. Kraków 2005. str. 812). Takie też stanowisko znalazło swój wyraz w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010r. , III CZP 79/10 , stosownie do którego: jeżeli państwo członkowskie dopełniło obowiązku transpozycji dyrektywy, to jej skutki wiążą za pomocą (za pośrednictwem) prawa krajowego (…) w tej sytuacji nie ulega wątpliwości, że – zgodnie z doktryną efektywności- implementacja dyrektywy do prawa polskiego w formie (na przykład- dopisek SO) ustawy oznacza obowiązek takiej jej wykładni, która jest zgodna z dyrektywą, a jeżeli dyrektywa była poddana interpretacji TSUE – zgodnie z tą interpretacją.„
„…Trybunał Sprawiedliwości jednoznacznie wskazał, że rząd polski powinien był notyfikować projekt pierwotnego tekstu ustawy o grach hazardowych. Oczywiście, na tle uzasadnienia wyroku powstać mogła wątpliwość co do tego, jak należy rozumieć słowo „potencjalne” w zawartym w uzasadnieniu orzeczenia sformułowaniu „potencjalne przepisy techniczne”. Należy jednak pamiętać, że Trybunał nie miał wątpliwości co do tego, iż te przepisy są takimi przepisami technicznymi, które powinny być notyfikowane Komisji zgodnie z art. 8 ust. 1, zauważając jedynie, że do sądu krajowego będzie należało ustalenie czy wprowadzają one warunki mogące mieć istotny wpływ na właściwości lub sprzedaż produktów. Wyjaśniając użyte w uzasadnieniu wyroku sformułowanie „potencjalne przepisy techniczne”, w doktrynie stanowczo i jednoznacznie akcentowano, że określenie to nie oznacza, że Trybunał nie zakwalifikował wspominanych przepisów jako niewymagających uprzedniej notyfikacji. Podkreślono, że , wręcz przeciwnie, właśnie te przepisy mogą potencjalnie ograniczać swobodę przepływu towarów, co oznacza, że rząd polski był zobligowany do ich notyfikacji.(…)”
„…w wyroku z dnia 23 lipca 2013 r. w sprawie P 4/11 Trybunał Konstytucyjny, zauważył, że ewentualna niezgodność ustawy z prawem unijnym, zwłaszcza niezgodność wynikająca z zaniedbań formalno-prawnych odpowiedzialnych polskich organów nie wpływa automatycznie na ocenę zgodności treści zakwestionowanych przepisów takiej ustawy z Konstytucją.(…)”
WYROK SĄDU OKRĘGOWEGO W SIEDLCACH Z 17 LUTEGO 2015
Xxx
11:07 17/03/2015
Filip
20:55 21/03/2015
Zibi
20:45 22/03/2015
arman
14:46 23/03/2015
prok
16:58 23/03/2015
tadzik
17:03 23/03/2015
prok
17:03 23/03/2015
prok
17:06 23/03/2015
Limo
18:17 23/03/2015
Prok
18:44 23/03/2015
bri444
19:01 23/03/2015
jurek
19:19 23/03/2015
jurek
19:42 23/03/2015
bri444
19:47 23/03/2015
Faramir
00:34 24/03/2015
nowy
10:38 24/03/2015
jurek
19:02 24/03/2015
DO ARMANDO
19:07 21/03/2015
arman
15:34 21/03/2015
szczecin
19:04 17/03/2015
redakcja
14:45 18/03/2015
Manolo
19:57 18/03/2015
Prok
07:38 19/03/2015
tuberbuber
15:17 19/03/2015
G-shock
18:44 19/03/2015
nowy
19:08 19/03/2015
Armando
19:50 19/03/2015
Prok
20:15 19/03/2015
Prok
10:38 20/03/2015
Prok
10:52 20/03/2015
darko
11:38 20/03/2015
MiXer
13:46 20/03/2015
Obi
19:35 20/03/2015
Armando arman
20:05 20/03/2015
Obi
22:42 20/03/2015
mario
05:37 25/03/2015