Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
Veikkaus i Grupa Viaplay podpisały dużą wieloletnią umowę partnerską.
Fiński państwowy monopolista hazardowy Veikkaus podpisał wieloletnie partnerstwo z Grupą Viaplay.
Celem umowy będzie zapewnienie klientom „jeszcze bardziej kompleksowych i przyjemnych doświadczeń konsumenckich w topowych sportach”, obejmujących NHL i Premier League.
Umowa zostanie również rozszerzona o nowy sezon Formuły 1 i Mistrzostwa świata IIHF w hokeju na lodzie.
Umowa obejmuje nie tylko elementy zasięgu, ale także współpracę w zakresie treści programowych.
– Uzgodniliśmy zarysy, natomiast szczegóły są na bieżąco dopracowywane. Naszym celem jest zwiększenie świadomości konsumentów na temat naszych usług poprzez udostępnienie odpowiedzialnego i rozrywkowego sposobu łączenia zakładów z oglądaniem wydarzeń sportowych.
– Bardzo się cieszę z wieloletniej umowy. Będzie służyć obu stronom obecnie i w przyszłości. Obie strony są zaangażowane w rozwój najlepszych doświadczeń konsumenckich w sporcie, gdzie wymagania stale rosną. Zależy nam na tym, abyśmy na to wyzwanie odpowiadali najwyższą jakością. Chcemy być tam, gdzie są fani sportu,-„ powiedział Jarkko Nordlund, dyrektor wykonawczy Veikkaus.
Więcej o Veikkaus
Firma Veikkaus Oy rozpoczęła swoją działalność na początku 2017 r. po zreformowaniu fińskiego systemu gier hazardowych i połączeniu trzech poprzednich operatorów Fintoto, fińskiego stowarzyszenia automatów do gier (RAY) i Veikkaus w jedną spółkę zajmującą się grami hazardowymi, której właścicielem jest fińskie państwo. Fiński system opiera się na zasadzie wyłącznego prawa.
Zatrudnia ok 1300 pracowników i prowadzi działalność w 5000 naziemnych punktach sprzedaży, gdzie dostępne są losy na loterię.
Dodatkowo posiada około 85 salonów gier Pelaamo i Feel Vegas oraz jedyne dwa kasyna w Finlandii w Helsinkach i Tampere.
Około 50 % gry odbywa się online. Serwis gier veikkaus.fi przyciąga 1,8 miliona graczy rocznie w Finlandii.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."