Ostatnia aktualizacja: 15 marca 2016
Z taką propozycją do Rady Miasta Białystok wystąpiła firma z Opola. Stanie do walki jeszcze z czterema firmami, które zgłosiły się już w styczniu.
Faktycznie zgłosiła się do mnie opolska firma Estrada Polska – potwierdza Anatol Timoszuk, właściciel hotelu Leśnego i Pałacyku Beckera.
Na poniedziałkowym posiedzeniu komisji samorządności radni zaakceptowali dwie lokalizacje przyszłego kasyna. Właśnie w hotelu Leśnym i Pałacyku Beckera. Teraz propozycja firmy trafi na sesję rady miasta. Nawet jeśli radni się zgodzą, to i tak ostateczna decyzja należy do ministra finansów.
Zgodnie z prawem, w województwie podlaskim może powstać tylko jedno kasyno. O to by było zlokalizowane w Białymstoku ubiegają się już cztery firmy. Kasyno miałoby powstać m.in. w dawnym DH Nowym i hotelu Gołębiewski.
Podczas komisji radni powstrzymali się od dyskusji. Inaczej niż w styczniu, gdy opiniowali prośby wspomnianych czterech firm. Na przykład Konrad Zieleniecki z PiS był kasynom zdecydowanie przeciwny, bo nawet legalny hazard jest nałogiem. Natomiast Włodzimierz Kusak z PO twierdził, że kasyna przyciągają turystów. Ostatecznie radni zaakceptowali wszystkie lokalizacje. Teraz też tak pewnie będzie.
Ciekawszą z lokalizacji wydaje się Pałacyk Beckera, bo bliżej centrum miasta i obok galerii handlowej – Alfy. Budynek przechodzi właśnie gruntowny remont.
Całość czytaj na: podlaskie.strefabiznesu.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."