Ostatnia aktualizacja: 9 maja 2017
Nowelizacja ustawy o grach hazardowych obowiązuje nieco od ponad miesiąca, a funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wspólnie z policjantami zajęli już ponad 3 tys. automatów do gier. W walkę z nielegalnym hazardem włączyły się też instytucje finansowe.
Wiele osób, których hazard nie wciąga, może się zdziwić takim komunikatem z banku: „Przypominamy, iż z uwagi na art. 29a ust. 2 ustawy o grach hazardowych, zakazane jest uczestniczenie w grach hazardowych urządzanych przez sieć Internet przez podmioty niewykonujące monopolu państwa w tym zakresie, […] tym samym bank zmuszony jest uniemożliwiać w tym przypadku płatność kartą”.
Komisja Nadzoru Finansowego już w ub.r. stwierdziła, że realizowanie transakcji do firm bukmacherskich to łamanie prawa skarbowego. PKO BP od razu poinformował klientów, że przelewy do zagranicznych bukmacherów są w Polsce niedozwolone. Inne banki robią to teraz, ze względu na nową ustawę. Zaczną też blokować od lipca nielegalne transakcje, bo zobowiązuje je do tego prawo. Daje ono wyłączność na urządzanie gier hazardowych w internecie Totalizatorowi Sportowemu. Tylko Totalizator może też obecnie organizować gry na automatach poza kasynami.
Dlatego Krajowa Administracja Skarbowa rozpoczęła eliminację ze sfery publicznej nielegalnego hazardu. Jak poinformował wiceminister finansów Piotr Walczak, tylko w ciągu trzech tygodni funkcjonariusze sprawdzili 8,8 tys. lokalizacji, w których były urządzane nielegalne gry.
Całość czytaj na: gpcodziennie.pl
ss
12:05 09/05/2017