Ostatnia aktualizacja: 7 lipca 2017
W ubiegłym tygodniu, funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu oraz funkcjonariusze Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie przeprowadzili zaplanowane działania, ukierunkowane na ograniczenie nielegalnie działających lokali z automatami do gier.
Operacyjni z Myśliborza wraz z z funkcjonariuszami Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie, wytypowali na terenie Myśliborza lokale, w celu dokonania kontroli legalności ich działania. Funkcjonariusze weszli tego dnia do dwóch lokali na terenie miasta.
W trakcie tych działań zabezpieczono łącznie 9 automatów do gier na niskie wygrane, których wartość jednostkowa to około 12 tysięcy złotych. Funkcjonariusze Służby Celnej , na miejscu w trakcie realizacji wspólnych działań, w dwóch lokalach oprócz wspomnianych automatów do gier, zabezpieczono również pieniądze w kwocie ponad 10 000 zł, pochodzące z gier na automatach.
Przeprowadzone działania pozwoliły na zatrzymanie automatów do gier o łącznej wartości ponad 100 tysięcy złotych. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie pozwoli na przedstawienie konkretnym osobom zarzutu z art. 107 kodeksu karnego skarbowego.
Przypominamy, że nowa ustawa hazardowa wskazuje kary pieniężne m.in. za:
a) urządzanie gry bez koncesji, bez zezwolenia lub bez dokonania wymaganego zgłoszenia:
- gra na automatach – 100 tys. od każdego automatu,
- urządzanie gier hazardowych bez wymaganego zgłoszenia – do 10 tys. zł,
b) za naruszenie warunków regulaminu/koncesji/zezwolenia – od 10 tys. do 200 tys. zł.,
c) posiadanie niezarejestrowanego automat do gier – 100 tys. od każdego automatu,
d) uczestnik gry hazardowej urządzanej bez koncesji/zezwolenia/zgłoszenia – 100% uzyskanej wygranej.
Źródło: KPP w Myśliborzu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."