Ostatnia aktualizacja: 29 maja 2015
Kara nawet 15 lat pozbawienia wolności może grozić 31-letniemu mężczyźnie, który włamał się i ukradł pieniądze z automatów do gier na terenie Miłomłyna.
Tak wysokie zagrożenie karą wynika z tego, że Paweł Ś. działał w warunkach tzw. recydywy. Wcześniej, za podobne przestępstwa kilka lat spędził w więzieniu. Jego 19-letniemu koledze, który włamywał się razem z nim, może grozić kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Kilkanaście dni temu, policjanci zostali powiadomieni, że w nocy z 9 na 10 maja br. w jednym z pomieszczeń w Miłomłynie, w którym znajdowały się automaty do gier, doszło do kradzieży z włamaniem do tych automatów. Poszkodowany powiedział, że w kasetach z pieniędzmi, które znajdowały się wewnątrz automatów, było około 4 tysiące złotych.
Ostródzcy kryminalni we współpracy z funkcjonariuszami z Morąga ustalili, że włamania tego dopuścili się dwaj mieszkańcy Morąga. Pomocny w ustaleniach był monitoring, który sprawcy zauważyli zbyt późno. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w mieszkaniach. 19 i 31- latek trafili do policyjnego aresztu.
Czytaj całość na: ostroda.policja.gov.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."