Ostatnia aktualizacja: 19 marca 2019
Dzięki kumulacji w europejskiej loterii Eurojackpot główna wygrana wyniosła 53 miliony 420 tysięcy euro, czyli prawie 228 mln zł. Co ciekawe, zwycięzca nie zgłosił się po odbiór nagrody. Posiadacza szczęśliwego losu udało się odnaleźć po trzech dniach.
Od piątku było wiadomo, że główna wygrana padła w Szwecji, jednak szwedzkiemu totalizatorowi dopiero w poniedziałek udało się skontaktować ze szczęśliwym graczem. Okazał się nim 65-letni mieszkaniec Örebro w środkowej części kraju, który kupił los wspólnie z żoną. Para nie wiedziała o wygranej, bo była na krótkich wakacjach. Telefon z totalizatora był dla nich ogromnym zaskoczeniem.
Liczby, które dały im wygraną, to kombinacja dat urodzin, cyfr przynoszących im szczęście oraz wylosowanych przez komputer. Małżonkowie na razie nie wiedzą, na co przeznaczą pieniądze. Najpierw – jak tłumaczą – muszą oswoić się z myślą, że zostali milionerami.
Eurojackpot to europejska gra liczbowa, utworzona 7 lat temu. Bierze w niej udział 18 państw: Chorwacja, Dania, Estonia, Finlandia, Hiszpania, Holandia, Islandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Norwegia, Słowenia, Szwecja, Włochy, Czechy, Słowacja, Węgry i Polska.
Źródło: svt.se
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."