Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Mieszkaniec Chin – Deng Jiewei otrzymał dziewięciomiesięczny wyrok pozbawienia wolności, pomagając ludziom uniknąć rządowej kontroli nad dostępem do internetu.
Według dokumentów sądowych, Deng Jiewei został oskarżony o nielegalne sprzedawanie programów zwanych wirtualnymi sieciami prywatnymi (VPN). Pozwalają one unikać chińskiego rządowego systemu monitorowania tego, co robią jej obywatele a co jest prawnie zabronione.
Wyrok jest wynikiem większego prześladowania obywateli Chin w sprawie korzystania z VPN w Chinach.
W 2015 roku Deng rozpoczął sprzedaż sieci VPN. Rok później został aresztowany za sprzedaż oprogramowania, które pozwala użytkownikom – „odwiedzać zagraniczne strony internetowe, których nie można było uzyskać za pośrednictwem adresu IP na kontynencie kontynentalnym” – poinformował South China Morning Post.
Rząd Chin ma ogromny system monitorowania, znany jako „wielki firewall”, który pozwala kontrolować wszystko to, co ludzie robią i mówią online. Zablokowany jest także dostęp do takich witryn jak Facebook czy YouTube.
VPN bezpiecznie kieruje ruch przeglądarek do serwerów typu off-shore, dzięki czemu ludzie mogą przeglądać sieć bez przeszkód. Na początku tego roku rząd uruchomił kampanię, aby powstrzymać użytkowników korzystających z sieci VPN.
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"