Ostatnia aktualizacja: 9 kwietnia 2018
Jeśli pokerzysta wygra w krajowym kasynie, płaci 25-proc. daninę od gier, ale unika PIT. Jeśli zwycięży w turnieju poza kasynem, to od 1 stycznia 2018 r. nie płaci żadnego z podatków. Chcąc natomiast legalnie wygrać przez internet, trzeba wyjechać z kraju.
Wygrane uzyskane w zagranicznych kasynach (także działających online) są zwolnione z polskich danin.
Wygrana w kasynie…
Z przepisów wynika, że hazardzista ma trzy możliwości legalnej gry w pokera. Pierwszą i najpopularniejszą jest ciągle turniej w kasynie. Tu od lat zasady opodatkowania są jasne. Zwycięzca musi zapłacić 25 proc. daninę od wartości wygranej, a może ją pomniejszyć jedynie o kwotę wpłaconego wpisowego. Wynika to z art. 73–74 ustawy o grach hazardowych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 165 ze zm.). Taka wygrana jest natomiast zwolniona z podatku dochodowego, na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 6b ustawy o PIT. Przepis ten przyznaje preferencję dla wygranych w turnieju pokerowym organizowanym przez uprawniony podmiot na podstawie przepisów o grach hazardowych obowiązujących w jednym z krajów Unii Europejskiej bądź Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
…i poza kasynem
Od 1 kwietnia 2017 r., gdy w życie weszła nowelizacja ustawy o grach hazardowych, w pokera można też grać poza kasynem. Organizator rozgrywki musi jednak pamiętać o spełnieniu warunków z art. 6 ust. 2 ustawy hazardowej.
Po pierwsze, musi zgłosić organizację rozgrywki dyrektorowi właściwej izby administracji skarbowej. Po drugie, regulamin gry musi zaakceptować minister finansów. Turniej musi też odbywać się w miejscu, do którego nie mają dostępu małoletni, a wygraną w nim mogą być jedynie nagrody rzeczowe o wartości nieprzekraczającej połowy kwoty bazowej określonej w przepisach hazardowych. Czy opłaca się spełnić te warunki? Zdaniem Konrada Turzyńskiego, eksperta podatkowego z KNDP, jak najbardziej. W 2018 r. zwycięzca turnieju w pokera zorganizowanego poza kasynem gry nie płaci bowiem ani 25-proc. daniny od gier, ani 10-proc. zryczałtowanego podatku dochodowego. W pierwszym przypadku wynika to wprost z art. 71 ustawy hazardowej, który nakazuje płacić daninę jedynie pokerzystom grającym w kasynach. W drugim przypadku podstawą jest art. 21 ust. 1 pkt 6b ustawy o PIT, który od 1 stycznia 2018 r. zwalnia z podatku, bez względu na kwotę, wygrane w turnieju pokera prowadzonym na podstawie przepisów o grach hazardowych obowiązujących w UE lub EOG (a więc także – na podstawie polskich przepisów – poza kasynem).
W ubiegłym roku
Inaczej było przed 1 stycznia 2018 r. Wtedy – jak przypomina Konrad Turzyński – art. 21 ust. 1 pkt 6a mówił jedynie o niektórych grach hazardowych i pomijał pokera. Zwycięzca turnieju poza kasynem musiał więc oddać fiskusowi 10 proc. wygranej, zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT. Potwierdza to m.in. interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 9 marca 2018 r. (nr 0111-KDIB2-3.4011.302.2017.3.LG).
Całość czytaj na: podatki.gazetaprawna.pl
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"