Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2023
Zarzuty dotyczące ustawiania meczów doprowadziły w Hiszpanii do aresztowań 17 osób. Aresztowania zostały przeprowadzone je w Melilli i Granadzie.
Jak poinformowała policja, w Melilli, hiszpańskiej enklawie na wybrzeżu Maroka, zatrzymano 11 osób. Pozostałych 6 aresztowano w Grenadzie, w najbardziej wysuniętej na południe części kraju.
Dochodzenie w tej sprawie rozpoczęło się w lutym, kiedy hiszpańska Generalna Dyrekcja ds. Regulacji Hazardu (DGOJ) poinformowała policję o podejrzanych zakładach bukmacherskich w regionach. .
Podejrzenia DGOJ opierały się na wielokrotnych zakładach dokonanych przez Melillę, na szeregu konkretnych wyników meczów piłki nożnej rozgrywanych przez drużynę z Melilli.
La Liga, najwyższa liga hiszpańska, również wiedziała o podejrzanych działaniach bukmacherskich.
Prezes klubu i piłkarze także zamieszani?
Po dalszym dochodzeniu hiszpańska policja odkryła siatkę przestępczą, w ramach której prezes zespołu Melilla ułatwiał ustawianie meczów. Zarzucano również, że w aferę zamieszany był piłkarz.
Policja twierdzi ponadto, że gracze korzystali z usług stron trzecich, aby uniknąć powiązań z postawionymi zakładami i rozegranymi meczami.
Ponadto stwierdzono, że klub Melilla otrzymywał dotacje, które zostały wykorzystane w sposób oszukańczy.
W sumie siedem meczów tego zespołu jest obecnie badanych. Możliwość dalszych aresztowań według policji jest raczej mało prawdopodobna. W tej chwili policja nie jest w stanie oszacować całkowitej kwoty oszukanej przez operatorów.
W maju hiszpańska policja zapowiedziała, że zbada potencjalne oszustwa bukmacherskie wykryte przez DGOJ. Nie potwierdzono jednak, czy jest to to samo śledztwo.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."