Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2012
Po kilku miesiącach ponownie uaktywnili się organizatorzy nielegalnego hazardu. Na policję zgłosiło się dwóch poszkodowanych mężczyzn, którzy stracili ponad 4 tysiące złotych.
Gra w trzy karty to oszustwo. Organizatorzy zachęcają do przystąpienia do niej przypadkowych przechodniów. Ułatwiają im pierwszą wygraną lub „podstawiają” osoby, które w krótkim czasie wygrywa dużą sumę. Łatwowierni kibice rozpoczynają grę i zwykle przegrywają.
Organizatorzy nielegalnego hazardu przyjechali w ubiegłą niedzielę na giełdę samochodową w Gliwicach. Nie wiadomo ile osób udało im się nabrać. Na policję zgłosił się jedynie 22-letni mężczyzna. Pokrzywdzony najpierw przegrał mniejszą sumę, ale koniecznie chciał się odegrać i ostatecznie oszuści wzbogacili się o 3 tys. zł! Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj w rejonie Balcerka, gdzie 58-letni mieszkaniec powiatu „przegrał” 1200 zł.
– Apelujemy do osób odwiedzających giełdę samochodową i targowisko przy ul. Fredry, by pod żadnym pozorem nie dawały się wciągnąć do gry. Świadków prosimy o niezwłoczne powiadomienie policji – mówi Marek Słomski, rzecznik KMP w Gliwicach.
Osobom zatrzymanym za urządzanie gier hazardowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grozi areszt, ograniczenie wolności lub grzywna.
Źródło: gliwice.gazeta.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."