Ostatnia aktualizacja: 2 października 2014
18 października tego roku Totalizator Sportowy uruchamia nową – no, niezupełnie! – grę liczbową – Ekstra Pensja. Niezupełnie, ponieważ nowa gra zachowuje nazwę i ratalną wypłatę głównej wygranej, wcześniejszej zdrapki, o tej samej nazwie, która odniosła sukces w kategorii loterii pieniężnych (w porównaniu z innymi zdrapkami) Totalizatora w roku 2013.
Duża sprzedawalność zdrapek Ekstra Pensja nie wzięła się bynajmniej z jakiejś wielkiej wygrywalności tych zdrapek, tylko ze sposobu wypłaty głównej wygranej w ratach miesięcznych o stałej wysokości, w okresie parunastu lat – perspektywa otrzymywania „pensji” „za nic” wydawała się graczom najwyraźniej bardzo kusząca. Można zastanawiać się, dlaczego, skoro jednorazową, dużą wypłatę można przecież zdeponować w banku i też pobierać miesięczną „pensję”, przy czym odłogujący na koncie kapitał jeszcze trochę urośnie, dzięki bankowym odsetkom.
Poza tym dywersyfikując wygraną dużą sumę, czy to poprzez lokaty w różnych bankach, czy lokowanie, np. w akcjach, złocie, ziemi – można chronić kapitał przed inflacją, a nawet go powiększyć. Natomiast miesięczna „pensja” z Totalizatora nie jest w żaden sposób chroniona przed inflacją, a jej faktyczna siła nabywcza za parę lat może być sporo mniejsza, niż w dacie wygranej.
Czytaj całość na: wgospodarce.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."