Ostatnia aktualizacja: 7 stycznia 2019
Playtech z siedzibą w Londynie zgodził się zapłacić izraelskim organom podatkowym 28 mln euro, po przeprowadzeniu kontroli podatkowej.
W rozliczeniu dostawca zapłaciłby kwotę za pokrycie niektórych działań przeprowadzonych w Izraelu przez Playtech w latach 2007-2018, obejmujących 10 lat podatkowych. Wynika to z faktu, że organy podatkowe dokonały szeregu korekt cen transferowych, co oznacza, że organ nie zgodził się z ceną rynkową stosowaną przez Playtech w przypadku transakcji zagranicznych.
W ramach rozliczenia Playtech nie będzie ponosić żadnych grzywien ani innych kar wynikających z audytu. Płatność ma zostać zrealizowana w ciągu najbliższych 30 dni i zostanie odnotowana jako wyjątkowa pozycja w wynikach dostawcy w 2018 roku.
Źródło: totallygaming
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."