Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2019
Osoba uzależniona od hazardu kieruje się innymi motywami niż tylko miłe spędzenie czasu. Patologiczny hazard charakteryzuje się regularnym powtarzaniem czynności bez określonej, racjonalnej motywacji.
Hazardzista się nie kontroluje, co prowadzi do negatywnych konsekwencji, takich jak : zadłużenie, zaniedbywanie obowiązków i doprowadzenie do rozpadu więzi i relacji.
Według badań CBOS z 2011 r. ok. 4% Polaków to osoby uzależnione od hazardu. Obecnie odsetek ten zmniejszył się, jednak nie wiadomo, czy jest to realne odzwierciedlenie rzeczywistości czy skutek nieprzyznawania się do nałogu. Od 1 kwietnia 2017 r. spółka Skarbu Państwa ma monopol na gry hazardowe, dlatego branie udziału w nielegalnych rozgrywkach wiąże się z dotkliwymi karami finansowymi dla ich organizatora.
Uzależnienie od hazardu – skąd się bierze?
Uzależnienie od hazardu to proces, na który składa się wiele czynników. Do głównych zalicza się m.in.: zaburzenia samooceny (tzw. zaburzenia narcystyczne), nieregularne stany pobudzenia i zaburzenia relacji z innymi (rodziną, bliskimi). Nałóg ma swoje źródło w zaburzeniach poczucia własnej wartości. Większość graczy bardzo drastycznie ocenia siebie, przez co nierzadko towarzyszy im uczucie pustki i tego, że są gorsi. Chwilowe wygrane są rekompensatą, która na moment umożliwia patrzenie na świat w pozytywny sposób. U hazardzistów występują także zaburzenia w relacjach z przeszłości – najczęściej są to osoby z niepełnych rodzin bądź mające trudne relacje z ojcem. Uzależnienie częściej zdarza się także u tych, którzy w dzieciństwie doświadczali przemocy ze strony rodziców. Uwikłanie w nałóg wynika także z reakcji neurologicznych mózgu. Gdy jest on regularnie nadwyrężany, musi zastosować mechanizmy obronne, które polegają na słabszej reakcji na bodźce. Tym samym, aby mózg został odpowiednio mocno pobudzony, gracz musi zwiększać czas gry i stawki.
Uzależnienie od hazardu – objawy
U osoby uzależnionej od hazardu stwierdza się minimum 2 epizody patologicznej gry w roku. Hazardzistę cechuje permanentny brak odpoczynku i poświęcanie każdej wolnej chwili na grę. Odczuwa on głód hazardowy, który uniemożliwia mu wykonywanie innych czynności, a wręcz pobudza silną potrzebę grania. Nałóg pojawia się również wtedy, gdy gracz traci kontrolę nad upływem czasu i wydawaniem pieniędzy. Ponadto u hazardzisty pojawia się zespół abstynencyjny, który polega na tym, że czuje on wstyd, smutek i upokorzenie. Oprócz odczuć emocjonalnych mogą pojawić się także fizyczne objawy uzależnienia od hazardu, takie jak: zmęczenie, bezsenność, bóle głowy, trudności w koncentracji i zaburzenia pamięci. Mimo konsekwencji, jakie ponosi hazardzista, po krótkim epizodzie odstawienia wraca on do nałogu. Patologiczne uzależnienie objawia się skupieniem całego życia wokół grania – wszystko inne zostaje odsunięte na bok.
Hazard – uzależnienie, które można pokonać
Uzależnienie od hazardu, jak każdy inny nałóg, podlega leczeniu. Aby sprawdzić, czy dana osoba ma problem, konieczne jest udanie się do specjalisty, który na podstawie szczegółowego wywiadu dokona diagnozy. Może tego dokonać terapeuta, psycholog bądź inny specjalista zajmujący się terapią dla osób uzależnionych. W celu diagnostyki wykonywany jest test Lie-Bet, który składa się z 2 pytań:
- Czy kiedykolwiek podczas grania odczuwałeś potrzebę stawiania coraz większych kwot pieniędzy?
- Czy kiedykolwiek musiałeś kłamać ludziom, jak bardzo ważny jest dla ciebie hazard?
Jeśli odpowiedź na któreś z powyższych pytań jest twierdząca, można podejrzewać uzależnienie od hazardu. Aby mieć pewność, wykonuje się kolejne testy, np. NORC Diagnostic Screen for Gambling Problems-Self Administered (NODS-SA).
Leczenie uzależnień od hazardu
Po diagnozie osoba uzależniona od hazardu zostaje skierowana na terapię. Musi zdecydować, czy będzie ona otwarta czy zamknięta. U tych, u których nałóg jest znaczny, zaleca się terapię w ośrodku leczenia uzależnień. Jeśli jednak osoba chora ma również problem z innymi uzależnieniami, np. alkoholem, konieczne jest umieszczenie jej w szpitalu psychiatrycznym. Warto pamiętać, że na skuteczność terapii mają również wpływ czynniki takie jak: mówienie o hazardzie, noszenie przy sobie odliczonej gotówki czy chociażby unikanie miejsc, które się z nim kojarzą. Ponadto w leczenie powinny być zaangażowane również osoby bliskie uzależnionego – wsparcie rodziny jest tu niezwykle pomocne.
Źródło: zdrowie.tvn.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."